Chodzi o dodatkowe 27 tysięcy złotych rocznie. Tyle gmina Sokółka musiałaby znaleźć w swoim budżecie aby spełnić prośbę dyrektora szkoły. Janusz Pawłowski chce od gminy o 40 zł więcej miesięcznie na każdego ucznia i przedszkolaka.
Teraz na jednego ucznia w tej szkole gmina płaci 820 złotych, zerówkowicza - 580 złotych, a przedszkolaka - 300 złotych.
Co więcej, dyrektor Janusz Pawłowski podkreśla, że nawet jeżeli stawki zostaną zwiększone, będą one najniższe w całej gminie.
- Na lutową sesję przygotujemy nowe stawki dla szkół. Wtedy radni się tym zajmą. Szkoła w Janowszczyźnie może jeszcze poczekać kilkanaście dni, bo nie ma obawy o płynność finansową - tłumaczy Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki.
Szkołę w Janowszczyźnie od dwóch lat prowadzi łomżyńskie Stowarzyszenie "Edukator". Pozostała ona jednak szkołą publiczną i oprócz subwencji oświatowej z budżetu państwa, także gmina musi do niej dopłacać. Mimo tych problemów, szkoła osiąga jedne z najlepszych wyników w województwie.
- Wolontariat nauczycieli, rodziców czy pomoc sponsorów nie zwalnia gminy z jej obowiązku i opieki nad dziećmi. O braku troski władz o majątek gminny świadczy choćby deficyt środków na remonty bieżące budynku szkoły - podkreśla Janusz Pawłowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?