Akcja decydująca o wyniku meczu rozegrała się już na początku spotkania. Powracający do bramki po kontuzji, Rafał Gikiewicz faulował w polu karnym Piotra Tomasika, a Jacek Trzeciak strzałem w okienko wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Jaga próbowała odmienić losy meczu, lecz mimo przewagi i kilku znakomitych okazji Tomasza Frankowskiego i Kamila Grosickiego, wynik nie uległ zmianie.
- Graliśmy całkiem dobrze, bo potrafiliśmy utrzymywać się przy piłce, ale mieliśmy problem z wykorzystywniem sytuacji, których stworzyliśmy całkiem sporo - podsumowuje Michał Probierz, trener Jagi.
Za tydzień ostatni mecz sezonu, w którym białostoczanie podejmą GKS Bełchatów.
Wciąż nierozstrzygnięta jest sprawa tytułu mistrzowskiego. Wisła Kraków dzięki zwycięstwu w Gdańsku z Lechią 4:2 powiększyła przewagę nad resztą stawki, ale teoretyczne szanse na wyprzedzenie "Białej Gwiazdy ma jeszcze w ostatniej kolejce Lech Poznań.
Podobnie niejasna jest sytuacja jeśli chodzi o drużyny zagrożone spadkiem, gdyż nawet ostatnia Arka Gdynia może jeszcze wygrzebać się z zagrożonej strefy,
Polonia Bytom - Jagiellonia 1:0 (1:0). Bramka: 1:0 - Trzeciak (3-karny).
Jagiellonia: Gikiewicz - Norambuena, Stano, Skerla, Król (55. Cionek), Bruno, Zawistowski (69. Guevara), Kojasevic (78. Fidziukiewicz), Jarecki, Grosicki, Frankowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?