W doliczonym czasie, po słabej grze w pierwszej połowie spotkania niespodziewanie gola strzelił Mateusz Piątkowski.
W drugiej połowie Jagiellończycy stracili czujność i w 49 minucie spotkania strzałem w długi róg naszej bramki wynik wyrównał Grzegorz Bonin.
Dziesięć minut później po dośrodkowaniu Dzalamidze Mateusz Piątkowski strzelił głową drugą bramkę.
Mimo doliczonych trzech minut do czasu spotkania Jagiellonii udało się utrzymać taki wynik do końca.
Więcej o meczu, wypowiedzi trenerów i zawodników, przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?