Jagiellonia bez europejskich pucharów. Cezary Kulesza: W tym sezonie przegraliśmy prawie wszystko

Jakub Laskowski
Cezary Kulesza nie kryje rozgoryczenia po straconej szansie na awans do europejskich pucharów
Cezary Kulesza nie kryje rozgoryczenia po straconej szansie na awans do europejskich pucharów Andrzej Zgiet
Jagiellonia Białystok na zakończenie sezonu przegrała 0:2 z Lechią Gdańsk i zaprzepaściła tym samym szansę na awans do europejskich pucharów. W białostockim klubie nie ukrywają, że oczekiwania względem zespołu Ireneusza Mamrota były zdecydowanie większe.

Dwa wicemistrzostwa Polski rozbudziły apetyty kibiców Jagiellonii. Białostoczanie przegrali jednak walkę o tytuł wraz z końcem rundy zasadniczej. Do ostatniej kolejki w zasięgu Żółto-Czerwonych była jedynie czwarta pozycja, premiowana występami w kwalifikacjach Ligi Europy. Zasłużona przegrana na Pomorzu definitywnie przekreśliła nadzieję, że stracony sezon da się uratować.

- O tym, czy ten sezon był stracony czy nie, świadczą wyniki. Tych wyników na dzień dzisiejszy nie mamy - mówi prezes Jagiellonii Cezary Kulesza. - Przegraliśmy finał Pucharu Polski, nie zakwalifikowaliśmy się do europejskich pucharów, a jedynym pozytywem jest to, że nie spadliśmy z ligi. Mamy zdecydowanie większe aspiracje - dodaje.

Ilu jest kibiców Jagiellonii, tyle jest opinii i głosów szukających przyczyn tej sytuacji. Wydaje się jednak, że sami piłkarze nie zrobili wszystkiego, aby zakończyć sezon z twarzą.

- Potraciliśmy punkty, których nie powinniśmy potracić. Gdy sięgnę trochę pamięcią w poszukiwaniu przykładów, to na myśl przychodzi wyjazdowy mecz z Cracovią, kiedy Stefan Scepović nie strzelił karnego na wagę remisu. Wówczas Cracovia miałaby dwa punkty mniej i byłaby niżej po rundzie zasadniczej. Następnie nie potrafiliśmy wykorzystać jedenastek w spotkaniach z Piastem Gliwice i wczoraj z Lechią Gdańsk. Sposób wykonania rzutu karnego przez Jesusa Imaza jest niewytłumaczalny. W tak ważnym meczu, o tak wielką stawkę nie można podchodzić lekceważąco do poważnych rzeczy. Ta sytuacja pokazuje, że nie wszystkiemu jest winny trener - twierdzi Kulesza.

CZYTAJ: Ireneusz Mamrot po sezonie może zakończyć pracę w Jagiellonii

O problemie ze wskazaniem skutecznego egzekutora jedenastek głośno mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej trener Ireneusz Mamrot. Zdaniem białostockiego szkoleniowca czynników, które wpłynęły na to, że jego drużyna nie mogła walczyć o najwyższe cele, było jednak więcej.

- Zdecydowaliśmy się zimą na przebudowę zespołu i uważam, że to idzie w dobrym kierunku. W tym momencie dwa - trzy transfery sprawiłyby, że ten zespół będzie jeszcze silniejszy - tłumaczy Mamrot.

- O jakiej przebudowie mówimy? Trener Mamrot wiedział, że zespół w ostatnim okienko opuszczą Przemek Frankowski, Roman Bezjak czy Cillian Sheridan. Jedynym błędem było sprzedanie Irlandczyka. Nie przewidzieliśmy, że pożegnamy się też z Karolem Świderski, który w rundzie jesiennej błysnął formą i był przygotowywany do roli pierwszego napastnika. Zgłosił się jednak PAOK Saloniki. Grecy byli zmobilizowani, by pozyskać piłkarza zimą i zrobił się problem. W sytuacji, gdyby Świderski jako pierwszy znalazł nowy klub, na pewno Sheridan nie odszedłby z Jagiellonii - wyjaśnia Kulesza.

ZOBACZ TEŻ: Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza: Nie biorę pod uwagę miejsca w grupie spadkowej

Przed nowym sezonem drużyna przejdzie kolejne zmiany. W kontekście odejść wiele mówi się o Nemanji Mitroviciu i Arvydasie Novikovasie. Wydaje się, że dni słoweńskiego obrońcy, po tym jak odmówił on wyjazdu na finał Pucharu Polski w roli rezerwowego, są już policzone. Z kolei Litwinowi z końcem roku kończy się kontrakt, a letnie okienko transferowe to jedyna szansa, by zarobić na reprezentancie kraju.

- Kontrakt Mitrovicia z Jagiellonią obowiązuje jeszcze dwa lata. Każdy piłkarz, który nie gra chce odejść, ale to nie jest koncert życzeń. Zapłaciliśmy za niego pieniądze, otrzymuje pensje w terminie i on musi być tak samo dyspozycyjny dla trenera - odpowiada Kulesza. - Natomiast z Novikovasem cały czas prowadzę rozmowy. Litwin nie ma pewności, czy chciałby zostać. Gdyby jednak się zdecydował przedłużyć kontrakt, to musielibyśmy sięgnąć głęboko do kieszeni. Inną możliwością jest pozostawienie go w klubie do końca roku, do czasu wypełnienia umowy - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
konkret
2019-05-21T09:34:36 02:00, bobo:

To Twoja zasluga Palancie handel pilkarzami to nie to samo co płyty disc-polo i masz pretensje że niczego nie ugrali Mamrot też dał dupy grając 10 obcokrajowcami i 1pół polakiem a Sandomierski już dawno powinien zawiesić kołki Nowikovas samolub sprzedać go jak najszybciej

Dlaczego obrażasz tarasa, ry ju za s rany? Jego rodzina zginęła bo byli Polakami!

G
Gość
Każdy kto choć trochę zna się na piłce to wie ,że jeśli o coś chce się powalczyć to nie osłabia się zespołu i nie sprzedaje sie 7podstawowych zawodników.By zespół był zespołem musi sie zgrać i nauczyć się ze sobą współpracować ,a to zajmuje trochę czasu!!Przykładem jest Cracovia i trener Probierz ,który startował z dna tabeli na jesieni a na wiosnę powalczył o pierwsze pozycje w tabeli!!!Polityka transferowa Pana Kuleszy naprawdę nie jest zrozumiała dla wszystkich,bo jeśli gra się o wysoką naprawdę stawkę to trzeba zawodników przetrzymać nawet za cenę utraty finansów z jego ewentualnej sprzedaży.Gdyby Ci zawodnicy osiągnęli Puchar Polski bądź wygrali ligę to cena za wszystkich zawodników poszła by do góry.No ale Pan Kulesza przekombinował no i dostał zasłużony rezultat swych poczynań transferowych !!!Brawo Panie Prezesie róbmy tak nadal a powalczymy o 1 ligę nie długo. Brak jest w zespole wychowanków , brak Polaków....tylko zakupy i zakupy i handelek...A wychowankowie Jagielloni tłuka się po 4 i 3 lidze na wypożyczeniach i nie długo Ci młodzi chłopcy zakończą swą karierę bo w tych ligach nie ma pieniędzy i będzie trzeba rodzinę nakarmić to pójdą do pracy po prostu!!!Taka to jest polityka naszej kochanej Jagielloni.Jaki uznany klub piłkarski tak postępuje?Po co jest ta nowa baza szkoleniowa dla klubu jeśli nie kształci młodych piłkarzy????Powinna być Jagiellonia II grająca w II lidze gdzie chłopaki by się ogrywali i był by na nich zarobek,na własnych wychowankach!!! Nie ma w naszej ukochanej Jagiellonii ani napastnika dobrego i prawdziwego jakim był nasz Franek ,brak obrońców jakim był Pazdan ,brak bramkarzy jakim był Bartłomiej ....gdzie to wszystko zmierza Panie Prezesie???Jak Titanik idziemy prosto na górę lodową!!!To jest zdanie wszystkich ,którzy choć trochę mają pojecia o piłce!!!Przyszły sezon to bedzie tylko katastrofa i walka o utrzymanie w eksta klasie!!!Powodzenia!!!!
G
Gość
Novikovas musi zostac. Jezeli on odejdzie to ta druzyna w ogole sie rozsypie.
b
bobo
To Twoja zasluga Palancie handel pilkarzami to nie to samo co płyty disc-polo i masz pretensje że niczego nie ugrali Mamrot też dał dupy grając 10 obcokrajowcami i 1pół polakiem a Sandomierski już dawno powinien zawiesić kołki Nowikovas samolub sprzedać go jak najszybciej
G
Gość
2019-05-20T14:43:20 02:00, Gość:

PREZESIE! Winę ponosi pana polityka transferowa.Proszę od trenera się "odprowadzić".Ciekaw jestem jak jadłby pan obiad,gdyby wyrwać panu najważniejsze zęby.

Wina Prezesa niech teraz sprzeda jeszcze Runie Novikovasa odejdzie Kelemena i pozostanie walka o utrzymanie.

z
zzzz
Atak Klimala i Scepowic to zasługa prezesa. Niech się cieszy, że nie skończyło się w dolnej 8 -ce.
D
Dentysta
A moim zdaniem ... Cezary Kulesza ma sztuczne zęby :)
B
Białystok Blood
(J)aga na zawsze w sercu.
G
Gość
2019-05-20T14:43:20 02:00, Gość:

PREZESIE! Winę ponosi pana polityka transferowa.Proszę od trenera się "odprowadzić".Ciekaw jestem jak jadłby pan obiad,gdyby wyrwać panu najważniejsze zęby.

Szczera prawda

h
hehe
przecież to jest cyrk dla gawiedzi... business is business...
G
Gość
PREZESIE! Winę ponosi pana polityka transferowa.Proszę od trenera się "odprowadzić".Ciekaw jestem jak jadłby pan obiad,gdyby wyrwać panu najważniejsze zęby.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie