Grand Prix Kanady. Max Verstappen znowu najlepszy

Verstappen wygrał sobotnie kwalifikacje, ruszył w Montrealu z pierwszej pozycji i nie oddał jej nikomu ani na chwilę. W klasyfikacji generalnej dwukrotny mistrz świata zgromadził 195 punktów. Drugi Meksykanin Sergio Perez (Red Bull) ma 126.

Team Red Bull odniósł w niedzielę setne zwycięstwo w historii startów w mistrzostwach świata F1.

Po zgaszeniu świateł startowych Verstappen łatwo utrzymał swoją przewagę z pole position. Alonso, na drugim krańcu toru, miał kłopoty przy starcie i Hamilton od razu zajął drugie miejsce. George Russell próbował wyprzedzić Alonso na zewnętrznej części zakrętu 2, ale hiszpański kierowca Aston Martin utrzymał trzecie miejsce.

Ocon awansował na piąte miejsce, podczas gdy Hulkenberg stracił pozycję na rzecz kierowcy Alpine. Piastri wyprzedził swojego kolegę z zespołu na starcie i zajął siódme miejsce, podczas gdy Leclerc również zyskał pozycję, wyprzedzając Albona na starcie.

Na ósmym okrążeniu doszło już do pierwszego wycofania, gdy Logan Sargeant został zobowiązany do zaparkowania swojego Williamsa na zakręcie 6. Jego zatrzymanie spowodowało krótkotrwały okres wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Gasly jako pierwszy zjechał na pit-stop w 11. okrążeniu, ponieważ był jedynym kierowcą startującym na miękkich oponach, ale wkrótce po nim nastąpiło wiele kolejnych zatrzymań, gdy Russell popełnił niepotrzebny błąd na zakręcie 8 i gwałtownie uderzył w tylną prawą oponę wychodząc z szykany. Russell mimo tego dotarł do alei serwisowej i kontynuował jazdę pomimo opony rozerwanej na kawałki i połowy brakującego przedniego skrzydła.

W międzyczasie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, więc większość kierowców skorzystała z okazji i zjechała do alei serwisowej, aby wymienić opony na twarde. Perez, Magnussen i Bottas nie zjechali, ponieważ mieli już twarde opony, więc awansowali odpowiednio na 6., 7. i 8. miejsce. Ferrari również nie skorzystało z okazji i pozostawiło swoje samochody na torze, co sprawiło, że były one jedynymi samochodami na średnich oponach przy restarcie.

Na 30. okrążeniu Stroll zaskakująco zjechał na nowy zestaw twardych opon po przejechaniu zaledwie 16 okrążeń na poprzednich twardych oponach. ]

Na 39. okrążeniu Sainz zjechał do alei serwisowej po imponującym etapie 38 okrążeń na średnich oponach. Leclerc zrobił to samo jedno okrążenie później, dzięki czemu żaden z nich nawet nie stracił pozycji po swoich zatrzymaniach, mimo że wielu skrytykowało decyzję Ferrari o niezjechaniu na pit-stop podczas okresu samochodu bezpieczeństwa na 9. okrążeniu.

Hamilton zjechał na pit-stop jedno okrążenie później, zamieniając opony na średnie, a Aston Martin zareagował na to, zatrzymując Alonsa na kolejne okrążenie. Podczas postoju dla Hiszpana zamontowano nowe twarde opony Pirelli. Red Bull zareagował okrążenie później i przeszedł na średnie opony, tak jak Hamilton. Po powrocie na tor Alonso podążał za nim, tracąc 4,6 sekundy, a Hamilton miał kolejne 5,4 s przewagi. Leclerc podążał za Hamiltonem z odstępem 2,5 s, a Sainz blisko śledził swojego kolegę z zespołu.

13 okrążeń przed metą Russell jako pierwszy wycofał się z powodu dużej zużycia hamulców, znanego problemu na tym torze.

Tymczasem Hamilton nieustannie zbliżał się do Alonso, a różnica między nimi wynosiła 1,5 sekundy na 61/70 okrążeniu. Perez nie był w stanie utrzymać się za Ferrari i znalazł się w pustym obszarze między Sainzem, a ponad 20 sekund przed Albonem.

Podczas zaciętej walki Hamilton wjechał na chwilę w żwir na 62. okrążeniu, co spowodowało zwiększenie różnicy między nim a Alonso do 2,2 sekundy. Alonso odpowiedział najlepszym czasem okrążenia, chwilę po tym, jak jego inżynier poinformował go o zagrożeniu z tyłu, mówiąc "rozumiem, zostaw to mnie". Na mecie okazało się, że Alonso borykał się z pewnym problemem w tym momencie.

To pozwoliło Verstappenowi na łatwe zwycięstwo, podczas gdy Perez późno zjechał na pit-stop, aby zdobyć najszybsze okrążenie na świeżych miękkich oponach.