Futbol amerykański. Primacol Lowlanders Białystok - Warsaw Eagles

To drugi mecz w bieżącej kampanii zespołu z Podlasia. Inauguracja rozgrywek nie wypadła najlepiej, bowiem Lowlanders ulegli w miniony weekend w Gdyni Seahawks 28:40, ale przez długi okres czasu mistrzowie Polski nie byli pewni swego.

- Seahawks popełnili mniej błędów, więc byli górą. Na pewno jest żal po porażce, bo liczyliśmy na coś więcej i uciekły nam ważne punkty. Teraz przed nami starcie z Eagles, które bezwarunkowo musimy wygrać - mówi Rafał Bierć, prezes i zawodnik Lowlanders.

Za gospodarzami przemawia fakt, że w przeciwieństwie do swoich rywali zaczęli już sezon i mają za sobą przetarcie w Gdyni. Z kolei dla ekipy ze stolicy będzie to pierwszy mecz sezonu, który zawsze jest niewiadomą.

- Będzie to test charakteru i głębi zespołu. Lowlanders to silna ekipa i na pewno dadzą z siebie wszystko, zwłaszcza, że otwierają swój sezon domowy. Kluczem do zwycięstwa będzie determinacja. Kto bardziej będzie chciał wygrać, ten zdominuje pojedynek - twierdzi Marek Włodarczyk, wiceprezes stołecznych Orłów.

Białostoczanie nie będą mogli w niedzielę skorzystać z usług Amerykanina Michaela Halla, który w Gdyni złapał przewinienie, za które musi pauzować. Ale Eagles także nie wystawią optymalnego składu, bowiem nie zarejestrowali w porę dwóch graczy z USA - Grega Watsona i Cody Smitha. Mimo to dysponują niezłą kadrą i na pewno nie można ich lekceważyć.

- W poprzednim sezonie nasz mecz był bardzo wyrównane i także teraz spodziewam się zaciętego starcia - przyznaje Bierć.

Spotkanie zostanie rozegrane na bocznym boisku stadionu przy ul. Słonecznej. Początek o godz. 12.
Program 2. kolejki

Sobota: Husaria Szczecin - Sharks Warszawa (godz. 12), Panthers Wrocław - Seahawks Gdynia (13.30).

Niedziela: Lowlanders Białystok - Warsaw Eagles (12).

1. Panthers 1 2 51:0

2. Sharks 1 2 47:6

3. Seahawks 1 2 40:28

4. Eagles 0 0 0:0

5. LOWLANDERS 1 0 28:40

6. Kozły 1 0 6:47

7. Husaria 1 0 0:51