Dziś wchodzą w życie rewolucyjne przepisy ruchu drogowego. Zobacz, za co dostaniesz mandat
KONIEC JAZDY "NA ZDERZAK"
Chodzi o obowiązkową odległość, którą należy zachować za poprzedzającym pojazdem. To ryzykowna praktyka zwłaszcza na trasach szybkiego ruchu (drogi ekspresowe, autostrady), gdzie jazda na tzw. zderzak o zachowanie zbyt małego odstępu, jest jednym z głównych przyczyn kolizji obok niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania, zmęczenia i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. Nowe przepisy mają pozwolić skutecznie zahamować w awaryjnej sytuacji i zatrzymać auto i uniknąć zderzenia. Według ekspertów bezpieczna odległość to połowa prędkości pojazdu, którym się poruszamy. Przykładowo, kierowca jadący 100 km/h musi jechać 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Podobne rozwiązania zostały zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech.
Odstępstwo od obowiązku zachowywania bezpiecznej odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach ma dotyczyć przypadków, w których kierujący pojazdem wykonuje manewr wyprzedzania.