Nie wiem czy dam się przebrać za Smerfa, to raczej dla dzieciaków - mówi 9-letni Kamil, którzy korzysta z zajęć prowadzonych przez wychowawców podwórkowych. - Ale na imprezę się wybieram, obowiązkowo.
Przez wakacje w ramach tego programu w całym mieście odbywały się zajęcia dla dzieci. Maluchy pod opieką studentów lub absolwentów pedagogiki mogły ciekawie spędzać czas.
- Największym hitem była plaża. Jeśli tylko była ładna pogodna, to właśnie tam najchętniej szły dzieci - opowiada Katarzyna Szpańska, wychowawczyni podwórkowa.
Ale ich praca nie skończyła się wraz z końcem lata. Zajęcia będą także w czasie roku szkolnego. Właśnie dlatego wychowawcy zapraszają dziś wszystkie chętne dzieci na imprezę integracyjną na osiedle TBS. O godzinie 16 na osiedlowych boiskach będzie się można przenieść do wioski Smerfów.
- Chcemy, żeby wszystkie dzieci były przebrane na biało-niebiesko - zdradza Magdalena Mancewicz, jedna z wychowawczyń.
Zaplanowano konkursy, zawody i turnieje. Będzie dużo muzyki i pokaz walki judo w wykonaniu studentów Politechniki Białostockiej. - Zapraszamy najmłodszych mieszkańców naszego miasta, a także ich rodziców i opiekunów - mówi Marzanna Grabarczyk, koordynatorka programu.
Wychowawcy już planują, żeby na osiedlu TBS zostać dłużej, także na czas roku szkolnego. Jednak na razie nie mają lokalu, w którym mogliby się spotykać z dziećmi, jeśli nie dopisze pogoda.
- Szkoła jest za daleko, a lokal, którzy zaproponowała spółdzielnia, niestety, nie spełnia wymagań np. sanepidu - mówi Grabarczyk.
Dzieci z TBS-ów już teraz tłumnie przychodzą na spotkania z wychowawcami. Liczą, że będą mogły bawić się z nimi nadal.
Na razie Komunalne Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które zarządza tym terenem, przygotowało wychowawcom mały lokal, w którym mogą schować rzeczy. Miejsca do zabawy wciąż nie ma. - Intensywnie go szukamy - zapewnia Eugeniusz Zysk, prezes TBS. - Na razie jednak nie mamy lokalu, który spełnia niezbędne warunki. Jak tylko jakiś się znajdzie, będziemy pamiętać o podwórkowych wychowawcach i ich podopiecznych.
Wychowawcy nie rezygnują. Będą starać się prowadzić zajęcia w różnych tymczasowych miejscach. - Nie możemy przecież zawieść dzieci - uważa Grabarczyk.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?