Poznają elementarz spółki

Pracownicy prywatyzowanego Szpitala Miejskiego im. św. Aleksandra w Kielcach już się szkolą w zakresie funkcjonowania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Wczoraj odbyli pierwsze spotkanie z prawnikami. - Szykują się nam pracowite wakacje - podsumowali.

Przypomnijmy. Dwa tygodnie temu władze Kielc podjęły decyzję, że miasto nie będzie korzystało z pożyczki w ramach ustawy o pomocy publicznej dla zadłużonego na prawie 26 milionów zł Szpitala Miejskiego św. Aleksandra. Ratunkiem dla pogrążającej się w coraz większych długach placówki jest, według władz miasta, tylko prywatyzacja poprzez powołanie spółki pracowniczej. Szpital po sprywatyzowaniu i restrukturyzacji miałby funkcjonować samodzielnie z czystym kontem, zadanie spłacenia długu spadłoby na barki miasta. Początkowo załoga szpitala nie była przekonana do pomysłu, ale po rozmowach z władzami miasta, na których nie znaleziono innej alternatywy dla lecznicy, przystała na prywatyzację.

Lekarze i pielęgniarki wybrali spośród siebie dwa 11-osobowe zespoły robocze, które mają przygotować odpowiednie dokumenty i rozpocząć rejestrację spółki pracowniczej. Wczoraj zespół roboczy spotkał się z przedstawicielami kancelarii prawnej, którą wstępnie wybrał spośród działających w mieście. - To było pierwsze spotkanie, na którym zapoznawaliśmy się z zasadami działania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, wymogami, jakie trzeba spełniać przy rejestracji, itp. Będziemy musieli się podszkolić z prawa handlowego - powiedziała nam Zofia Małas, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Miejskim.

Dr Maciej Raczek, zastępca dyrektora szpitala, nie potrafił nam wczoraj jeszcze podać, ile będzie kosztowała obsługa prawna prywatyzacji szpitala, ale poinformował nas, że pieniądze na ten cel nie będą pochodziły z budżetu lecznicy, ale z kapitału zakładowego nowo utworzonej spółki.

Prywatyzacją Szpitala Miejskiego żywo interesują się pracownicy innych placówek medycznych w województwie, bo jest to pierwsza komercjalizowana w naszym regionie lecznica. Temat Szpitala Miejskiego zdominował ostatnie posiedzenie zarządu regionu świętokrzyskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - Zasięgnęłyśmy informacji od koleżanek pracujących w sprywatyzowanych szpitalach w innych częściach Polski. Nie można powiedzieć, że prywatyzacja wszędzie wyszła ludziom na dobre, ale na pewno przebiegała spokojniej tam, gdzie była prowadzona przez spółki pracownicze - powiedziała nam Dorota Szlufik, przewodnicząca OZPIP regionu świętokrzyskiego.