Rozmawiam z ludźmi. I słyszę, że wystarczyło wybudować chodniki. A tak nie ma ani ich, ani jezdni - mówi Przemysław Jaroszewski, opozycyjny radny z Łap.
Od kilku miesięcy wlecze się remont ulic: Matejki, Goździkowskiej i Głównej w Łapach. Asfalt został już dawno zdjęty. Kierowcy denerwują się, bo prace postępują bardzo powoli. - Jak można było jednocześnie rozkopać trzy sąsiadujące ze sobą ulice? Przecież one prowadzą do szpitala - martwi się nasz Czytelnik. - Zaryzykowałem i dojechałem tam przez teren budowy, czyli rozrytą ulicę Matejki.
Wiesław Kamieński, wiceburmistrz Łap uspokaja. - Przebudowa tych trzech dróg gminnych przebiega zgodnie z harmonogramem i nie ma żadnych opóźnień - zapewnia.
Prace mają się zakończyć w połowie października. Tak wynika z umowy z wykonawcą. Kierowcy powinni jeździć objazdami. - Do szpitala można dojechać przez ulice: Ogrodową, Dunikowskiego do ulicy Korczaka. Ulica Pankiewicza na czas budowy stała się ul. dwukierunkową - wyjaśnia Wiesław Kamieński.
Nie widzi nic złego w korzystaniu z przebudowywanych odcinków dróg. - Do szpitala można też dojechać z ul. Sikorskiego przez ul. Matejki - wyjaśnia Wiesław Kamieński.
Powstałe utrudnienia wynikają z tego, że jest to inwestycja współfinansowana z budżetu państwa. Jej całkowita wartość to ponad 5,5 mln zł, z czego dofinansowanie w ramach tzw. schetynówek wynosi prawie 2,4 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?