Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga do szpitala w Łapach to męka

Julita Januszkiewicz
Kierowcy denerwują się, bo prace postępują bardzo powoli.
Kierowcy denerwują się, bo prace postępują bardzo powoli. Anatol Chomicz
Jednocześnie są remontowane trzy ulice dojazdowe do szpitala w Łapach. Kierowcy wybierają objazdy albo jadą przez teren budowy.

Rozmawiam z ludźmi. I słyszę, że wystarczyło wybudować chodniki. A tak nie ma ani ich, ani jezdni - mówi Przemysław Jaroszewski, opozycyjny radny z Łap.

Od kilku miesięcy wlecze się remont ulic: Matejki, Goździkowskiej i Głównej w Łapach. Asfalt został już dawno zdjęty. Kierowcy denerwują się, bo prace postępują bardzo powoli. - Jak można było jednocześnie rozkopać trzy sąsiadujące ze sobą ulice? Przecież one prowadzą do szpitala - martwi się nasz Czytelnik. - Zaryzykowałem i dojechałem tam przez teren budowy, czyli rozrytą ulicę Matejki.

Wiesław Kamieński, wiceburmistrz Łap uspokaja. - Przebudowa tych trzech dróg gminnych przebiega zgodnie z harmonogramem i nie ma żadnych opóźnień - zapewnia.

Prace mają się zakończyć w połowie października. Tak wynika z umowy z wykonawcą. Kierowcy powinni jeździć objazdami. - Do szpitala można dojechać przez ulice: Ogrodową, Dunikowskiego do ulicy Korczaka. Ulica Pankiewicza na czas budowy stała się ul. dwukierunkową - wyjaśnia Wiesław Kamieński.

Nie widzi nic złego w korzystaniu z przebudowywanych odcinków dróg. - Do szpitala można też dojechać z ul. Sikorskiego przez ul. Matejki - wyjaśnia Wiesław Kamieński.

Powstałe utrudnienia wynikają z tego, że jest to inwestycja współfinansowana z budżetu państwa. Jej całkowita wartość to ponad 5,5 mln zł, z czego dofinansowanie w ramach tzw. schetynówek wynosi prawie 2,4 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny