Dom Dziecka im. Janusza Korczaka w Krasnem. Będą mieć bombowe święta

Uda się to dzięki pomocy firm i fundacji, które tradycyjnie o tej porze roku starają się podopiecznym domu sprawić chociaż trochę radości. Między innymi pracownicy LOTTO z oddziału Białystok w ramach wolontariatu zorganizują dzieciom "Bombowe święta". Akcję sfinansowała Fundacja Milion Marzeń - fundacja korporacyjna Totalizatora Sportowego.

- W minionym tygodniu przyjechali do nas pracownicy białostockiego oddziału Lotto i wspólnie z dziećmi wykonywali świąteczne ozdoby i kartki - opowiada Anna Zieniewicz, dyrektorka Domu Dziecka w Krasnem. - Powstały przepiękne rzeczy, które wolontariusze zabrali ze sobą i sprzedali w swojej firmie. Z pieniędzy, które dzięki temu zebrano, zrobią teraz paczki dla wszystkich naszych dzieciaków.

Prezenty, które przyjadą do dzieci już w tym tygodniu będą spełnieniem ich marzeń.

- Każde dziecko mogło wymienić trzy rzeczy, które chce dostać, jedną z nich dostanie na pewno - mówi pani dyrektor.

Projekt uwieńczy wspólne ubieranie choinki, zabawa, prezenty i wizyta magika.
Celem projektu "Bombowe święta" jest połączenie wychowanków placówki w Krasnem we wspólnym przygotowaniu i przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia. - To dla mnie wielka radość, że mogę pomagać innym. Wiem, że ciepłe święta to ogromna wartość i przyjemność, której powinien skosztować każdy, a zwłaszcza dzieci - mówi Joanna Sadowska, liderka projektu.

Program wolontariatu w Totalizatorze Sportowym powstał w odpowiedzi na potrzeby pracowników, określone poprzez badanie oczekiwań. Fundacja Milion Marzeń uruchomiła konkurs grantowy "Kumulacja Dobrej Woli" w październiku 2011 roku.

- Pracownicy-wolontariusze określają ideę wolontariatu jako praktykę, która zwiększa ich motywację i poczucie satysfakcji z pracy oraz wzmacnia ich więź emocjonalną z firmą i współpracownikami. Dzięki akcjom wolontariackim mają możliwość podzielenia się swoim czasem, doświadczeniem i umiejętnościami z potrzebującymi, ale także poszerzają swoje kompetencje i realizują pozazawodowe pasje - mówi Bartosz Mielecki, dyrektor Fundacji Milion Marzeń.

Podopieczni Domu Dziecka w Krasnem dostaną też prezenty od innych darczyńców.

- Każde moje dziecko napisało po sześć listów z życzeniami, większość tych marzeń na pewno się spełni - mówi pani dyrektor. - Pomagają w tym między innymi fundacja Dobry Anioł, Madro, Real. Nasze dzieci zasługują na takie prezenty, chwile mikołajowej radości, spełnienia marzeń. I tak są poszkodowane przez los, nie zaznały w życiu miłości, mają za sobą wiele przeżyć. To im się należy.