MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego musiałam czekać tak długo na karetkę ?

Redakcja
Na Państwa pytania odpowiadał Jan Mirucki, rzecznik Pogotowia Ratunkowego
Na Państwa pytania odpowiadał Jan Mirucki, rzecznik Pogotowia Ratunkowego
Matylda: W nocy wezwałam pogotowie do dwuletniego dziecko z wysoką temperaturą i wymiotami. Na przyjazd karetki czekałam ponad dwie godziny. Dlaczego musiałam czekać tak długo?

- Przepisy mówią jasno o limitach czasowych dotyczących karetek systemowych, to znaczy takich, które jeżdżą do stanu zagrożenia życia. W mieście powyżej dziesięciu tysięcy mieszkańców, średni czas dojazdu nie może przekraczać ośmiu minut, zaś maksymalny piętnastu minut. Poza granicami miasta czasy te wynoszą odpowiednio 15-30 minut. Ustawa przewiduje, że pięć procent wszystkich wyjazdów może przekroczyć czas maksymalny.
Limity czasowe nie dotyczą ambulansów realizujących transport sanitarny ( na przykład przewożenie do szpitala i do domu osób dializowanych) oraz ambulansów ogólnolekarskich, realizujących zadania lekarza rodzinnego w nocy i dni wolne od pracy. W związku z tym czas oczekiwania na karetkę transportową i ogólnolekarską wynika z liczby wezwań i może być długi. Nawet do kilku godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny