Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja Białegostoku. Berlinga zmieniła się na Hallera. A Gorbatowa w Pankiewicza nie

Tomasz Mikulicz [email protected]
Generał Józef Haller (na zdjęciu) będzie patronem ulicy generała Zygmunta Berlinga
Generał Józef Haller (na zdjęciu) będzie patronem ulicy generała Zygmunta Berlinga Wikipedia
Szwedzka, Kazimierza Bogaczewicz, św. Jerzego i Józefa Pankiewicza. Takie miały być nowe nazwy ulic według białostoczan. PiS się nie spodobały.

Sześć dekomunizowanych w Białymstoku ulic dostało patronów wybranych przez mieszkańców w urzędowych ankietach. Pozostałe cztery zakwestionowali radni PiS. O ile sprawa ul. Wincentego Rzymowskiego, która według ankiet powinna być zmieniona na ul. św. Jerzego, jest jeszcze otwarta (projekt uchwały został odesłany do dalszych konsultacji), trzy ulice zyskały nowe nazwy właśnie za wstawiennictwem PiS.

Przeczytaj też: PiS ankiet nie słucha. Święty Jerzy odesłany

Tak było w przypadku ul. Aleksandra Gorbatowa. Ankiety wskazały, by komunistycznego patrona zamienić na malarza Józefa Pankiewicza (dostał 5 głosów). Jednak 23-osobowa grupa mieszkańców poprosiła radnych, by ulica była nazwana imieniem również malarza, ale innego - Jacka Malczewskiego. - To budujące, że na sesji spieramy się, który nurt w malarstwie jest bardziej godny upamiętnienia - impresjonizm czy symbolizm. Może więc przeprowadźmy casting na najlepszego malarza. Ja proponuję Zdzisława Beksińskiego - mówił radny PO Zbigniew Nikitorowicz.

Sprawdź także: Dekomunizacja Białegostoku. Nowe nazwy ulic czekają na decyzję radnych (lista)

Nieco mniej subtelnie skomentował sprawę jego partyjny kolega Maciej Biernacki. - Mieszkańcy mogą sobie głosować w ankietach, a PiS i tak wie lepiej. Żenujące.

Radny PiS Paweł Myszkowski bronił się, że ankiety były anonimowe, a jego partia przeprowadziła własne konsultacje, czyli spotykała się z mieszkańcami.

W efekcie zamiast płk. Kazimierza Bogaczewicza, który miał zastąpić komunistę Janka Krasickiego, będzie ppłk. Feliks Selmanowicz ps. „Zagończyk”. - Tak chciała grupa mieszkańców, podczas gdy Bogaczewicz w ankiecie miał tylko jeden głos - przekonywał Paweł Myszkowski.

Dodaje, że upamiętnienie „Zagończyka” jest tym bardziej uprawnione, bo obok położona jest ulica Danuty Siedzikówny „Inki”. - „Zagończyk” zginął razem z nią. Na cmentarzu spoczywają w sąsiednich grobach. A teraz nazwano na ich cześć dwie położone obok siebie ulice - mówił Myszkowski.

Mieszkańcy w ankietach wskazali by zamiast ul. Romana Pazińskiego była Szwedzka. Na Starosielcach sporo jest nazw odwołujących się do krajów. PiS jednak uznało, że ulica będzie upamiętniać agentkę AK Irenę Zarzecką. Chociaż tutaj był remis. Szwedzką w ankietach poparły 22 osoby - tyle samo, ile poparło Zarzecką. Ten ostatni wniosek poparł jednak Instytut Tradycji Katolickiej.

Zmiany patronów

Te ulice nazwano zgodnie z decyzją mieszkańców

ulica Juliana Leńskiego będzie teraz nosić nazwę Wiesława Janickiego

Armii Ludowej - ks. Jana Twardowskiego

Eweliny Sawickiej - Powstańców Warszawy

Zygmunta Kościńskiego - Anny Jagiellonki

Wojsk Ochrony Pogranicza - Depową

gen. Zygmunta Berlinga - gen. Józefa Hallera

Te ulice nazwano tak, jak chciało PiS

Aleksandra Gorbatowa - Jacka Malczewskiego

Janka Krasickiego - ppłk. Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk”

Romana Pazińskiego - Ireny Zarzeckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny