Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Białystok jest miastem przyjaznym seniorom?

(nys)
Czy Białystok jest miastem przyjaznym seniorom?
Czy Białystok jest miastem przyjaznym seniorom? sxc.hu
Jeśli miarą kultury społeczeństwa jest dbanie o seniorów, to po poniedziałkowej decyzji radnych o przyznaniu samotnym emerytom i rencistom 50 proc. ulgi w opłatach za śmieci Białystok krzewi ową kulturę przez duże K. Choć nie brakuje przykładów z przeciwległego bieguna.
Tadeusz KomendaDla mnie to miasto jest przyjazne od 1949 roku, zwłaszcza dzielnica Nowe Miasto.I uważam, że jest w nim coraz lepiej. W ostatnich latach
Tadeusz Komenda
Dla mnie to miasto jest przyjazne od 1949 roku, zwłaszcza dzielnica Nowe Miasto.
I uważam, że jest w nim coraz lepiej. W ostatnich latach buduje się dużo nowych ulic, więc poruszanie się po mieście jest coraz wygodniejsze. W autobusach starsze osoby maję ulgi. I komunikacja jest bardzo dobrze rozwinięta, wszędzie można dojechać. Seniorom to pasuje.
Uważam, że starszym osobom niczego tu nie brakuje. Za mojej młodości nie było nawet tylu koncertów, występów i imprez.
Dlatego uważam, że seniorom w Białymstoku jest dobrze. Gorzej - młodym ludziom, bo nie ma dla nich pracy. (ab)

Tadeusz Komenda
Dla mnie to miasto jest przyjazne od 1949 roku, zwłaszcza dzielnica Nowe Miasto.
I uważam, że jest w nim coraz lepiej. W ostatnich latach buduje się dużo nowych ulic, więc poruszanie się po mieście jest coraz wygodniejsze. W autobusach starsze osoby maję ulgi. I komunikacja jest bardzo dobrze rozwinięta, wszędzie można dojechać. Seniorom to pasuje.
Uważam, że starszym osobom niczego tu nie brakuje. Za mojej młodości nie było nawet tylu koncertów, występów i imprez.
Dlatego uważam, że seniorom w Białymstoku jest dobrze. Gorzej - młodym ludziom, bo nie ma dla nich pracy. (ab)

Zazwyczaj o seniorach w przestrzeni publicznej przypominamy sobie w okolicach Dnia Babci i Dziadka. Otoczeni przez wnuków podczas uroczystości w przedszkolach i podstawówkach tworzą obraz przyjaznego im miasta. Bez względu na to, czy są jeszcze aktywni zawodowo czy już na emeryturze. A przecież w wielu przypadkach życie białostoczan z pierwszym siwym włosem na skroni nie jest usłane różami. Obok tych zdrowych i zadowolonych mieszkają ci, którzy żyją w trudnych warunkach i potrzebują wsparcia. Osoby starsze z jednej strony mogą być szanowane, podziwiane, słuchane, z drugiej - pomijane, lekceważone, usunięte w cień, spychane na margines. O samotności i radości życia seniorów, o ich zdrowiu i włączaniu się do aktywności na rzecz miasta, a także o warunkach, jakie Białystok im zapewnia lub nie, i czy warto wykorzystać ich głos, wiedzę, doświadczenie a nawet głowy i ręce do pracy na rzecz miasta, poświęcona była listopadowa debata oksfordzka "Czy Białystok jest miastem dbającym o seniorów" (przygotowały ją białostockie pozarządówki w ramach projektu "Wspólnym głosem"). Z każdym rokiem temat ten będzie przybierał na sile wprost proporcjonalnie do zwiększającej się liczby seniorów.

Wizyta w przychodni, szpitalu, oczekiwania na badania, w ogóle bolączki polskiego systemu zdrowia - to taki swoisty poligon, na którym wielu seniorów w praktyce doświadcza, a przeważnie nie, dbałości ze strony służb publicznych. I to podkreślali uczestnicy debaty. A przecież to nie samorząd miejski kształtuje dostępność do systemu opieki zdrowotnej. Co najwyżej wspiera go niektórymi programami profilaktycznymi (w przyszłości będzie to duże wyzwanie przed gminami). Choć akurat w tym przypadku konto białostockiego samorządu obciąża brak dotacji do szczepionek przeciwko grypie dla seniorów.
Na dzień dzisiejszy dobrze przedstawia się wsparcie w aktywizowaniu społecznym i kulturalnym seniorów. Tutaj tytaniczną wręcz pracę wykonują wszelkiego rodzaju organizacje i stowarzyszenia pozarządowe wspierane przez miasto. Ponadto w tej dziedzinie, jak w żadnej innej, metryka nie jest żadną cezurą czy barierą. Widać to choćby po cotygodniowych letnich spektaklach tanecznych przy fontannie na Plantach organizowanych przez Akademię Plus 50. Zresztą już podczas pierwszej Podlaskiej Oktawy Kultur prezentowanej na Rynku Kościuszki, seniorzy dobitnie pokazali, że oni też chcą być beneficjentami zmian zachodzących w mieście. To oni dodali festiwalowi folklorystycznemu swoistego kolorytu. I choć od tamtego czasu tych imprez dla osób starszych przybyło, to nadal są jednak kłopoty z dostępnością do informacji o wydarzeniach. Ich publikacja na stronach internetowych to za mało. Dlatego podczas debaty pojawił się pomysł komisji dialogu społecznego ds. seniorów - z inicjatyw organizacji pozarządowych lub zaproponowanie współpracy harcerzom z ZHP, którzy mogliby pomóc w informowaniu seniorów o ważnych wydarzeniach.

Helena KosobkoNie ma co narzekać, ale myślę, że miasto mogłoby zrobić parę rzeczy, które ułatwiłyby życie starszym mieszkańcom.Bilety autobusowe są drogie,
Helena Kosobko
Nie ma co narzekać, ale myślę, że miasto mogłoby zrobić parę rzeczy, które ułatwiłyby życie starszym mieszkańcom.
Bilety autobusowe są drogie, więc przydałyby się zniżki dla osób w starszym wieku, nie tylko darmowe przejazdy dla osób po 70. roku życia.
Podoba mi się natomiast, że jest dużo miłych miejsc, przyjaznych seniorom: teatry, parki, dużo różnych koncertów. Przybywa ścieżek rowerowych, które umożliwiają wybranie się na wycieczkę. Są klubu seniora, widzę też, że coraz więcej osób uprawia jakiś ruch, np. nordic walking.
Generalnie uważam, że miło jest być seniorem w Białymstoku. (ab) Andrzej Zgiet

Helena Kosobko
Nie ma co narzekać, ale myślę, że miasto mogłoby zrobić parę rzeczy, które ułatwiłyby życie starszym mieszkańcom.
Bilety autobusowe są drogie, więc przydałyby się zniżki dla osób w starszym wieku, nie tylko darmowe przejazdy dla osób po 70. roku życia.
Podoba mi się natomiast, że jest dużo miłych miejsc, przyjaznych seniorom: teatry, parki, dużo różnych koncertów. Przybywa ścieżek rowerowych, które umożliwiają wybranie się na wycieczkę. Są klubu seniora, widzę też, że coraz więcej osób uprawia jakiś ruch, np. nordic walking.
Generalnie uważam, że miło jest być seniorem w Białymstoku. (ab)
(fot. Andrzej Zgiet)

Były jednak też głosy, aby nie dzielić społeczności na starszych i młodszych, bo to jest ustawianie dwóch grup w opozycji i stygmatyzowanie seniorów. Te ostatnie słowa padły w kontekście propozycji radnej Katarzyny Siemieniuk, by przy prezydencie Białegostoku powołać, na wzór młodzieżowej, miejską radę seniorów. Do propozycji debatujący podeszli z lekką rezerwą, bo podobna instytucja przy wojewodzie, choć w innej formie, okazała się tak na dobrą sprawę martwym ciałem. Po drugie to rada miasta sama w sobie odzwierciedla wielopokoleniowość białostoczan. Przynajmniej do najbliższych wyborów.
I nawet jeśli uczestnicy debaty musieli na koniec opowiedzieć się za lub przeciw tezie (takie są reguły dysput oksfordzkich), to wszyscy wskazywali raczej na to, co można zrobić, by Białystok stał się jeszcze bardziej przyjaznym seniorom, a ich samych traktowano podmiotowo. - Bo miarą kultury społeczeństwa jest dbanie o seniorów - podsumował dyskusję Kazimierz Dudziński, nestor białostockich radnych.
Po poniedziałkowej decyzji rady miasta, która o połowę obniżyła stawki opłat za śmieci dla samotnych rencistów i emerytów, nie ma wątpliwości, że miasto krzewi ową kulturę przez duże K. Z drugiej strony nie brakuje instytucjonalnych dowodów temu przeczących. Dobitnym przykładem jest perspektywa przeniesienia Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie na ul. Klepacką. Chyba nie tylko dla osób starszych zmiana lokalizacji ośrodka będzie raczej utrudnieniem niż ułatwieniem. Na pewno poprawią się warunki obsługi mieszkańców. To nie ulega wątpliwości, w końcu inwestycja pochłonie kilka milionów złotych.
Może jednak zamiast budować jeden ośrodek warto było pokusić się o dwa mniejsze, które obsługiwały mieszkańców w zachodniej/południowej i wschodniej, północnej części Białegostoku. Skoro funkcjonuje prokuratura północ i południe, mamy dwa pogotowia ratunkowe zapewniające nocną opiekę ambulatoryjną dla białostoczan, to chyba nic nie stało na przeszkodzie, by drugi ośrodek pomocy rodzinie powstał przy Dojnowskiej, Baranowickiej, na Wygodzie. Teraz dojazd z tych miejsc na Starosielce autobusem komunikacji miejskiej to co najmniej godzina, nie licząc przesiadek. Wystarczy, by mieszkaniec zapomniał jednego dokumentu i będzie musiał z kwitkiem wracać na drugi koniec miasta (na marginesie: zlokalizowanie jednego ośrodka pomocy na Starosielcach przemawia mimochodem za - wydawałoby się utopijnym - pomysłem kolejki podmiejskiej).

Być może warto też, by sztandarowe osiągnięcie miasta w ubiegłym roku - czyli Białostocka Karta Dużej Rodziny - objęła nie tylko rodziny pięcioosobowe, ale też i wielopokoleniowe. Bo też wbrew współczesnym wyobrażeniom model rodziny: dzieci, rodzice, dziadkowie żyjący po jednym dachem wcale nie jest anachronizmem. Nie jest zbyt liczny jak dawniej, ale nadal funkcjonuje. W tym przypadku z BeKadeRki mogłyby skorzystać rodziny z dwojgiem dzieci i opiekujący się nimi dziadkowie. Nie sądzę, by to zbytnio uszczupliło miejskie finanse (oczywiście po wprowadzeniu mechanizmów uniemożliwiających nadużycia), natomiast byłoby swoistą innowacją społeczną w myśleniu o rodzinie, która mogłaby być wzorem dla innych samorządów.

Debata "Czy Białystok jest miastem dbającym o seniorów" została zrealizowana w ramach projektu "Wspólnym głosem" Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych, Miasto Białystok oraz Federacja Organizacji Pozarządowych Miasta Białystok. Współorganizatorem merytorycznym debaty było CENTRUM SENIORA

Bożena DanilczukRaczej tak. Mieszka się tu przyjemnie pod każdym względem, w  mieście jest dużo parków i zieleni, jest więc gdzie spędzać czas na świeżym
Bożena Danilczuk
Raczej tak. Mieszka się tu przyjemnie pod każdym względem, w mieście jest dużo parków i zieleni, jest więc gdzie spędzać czas na świeżym powietrzu.
Oferta kulturalna jest dość szeroka i urozmaicona. Każdy może znaleźć coś interesującego dla siebie. W wielu miejscach organizowane są różne imprezy, np. w Kręgu, na które zapraszają seniorów.
Myślę, że to dobre miasto do spokojnego życia dla osób w dojrzalszym wieku.
Dla mnie w Białymstoku właściwie wszystko jest fajne. Pewnie trochę wynika to z tego, że jestem optymistką z natury, dlatego wszystko mnie cieszy. (ab) Andrzej Zgiet

Bożena Danilczuk
Raczej tak. Mieszka się tu przyjemnie pod każdym względem, w mieście jest dużo parków i zieleni, jest więc gdzie spędzać czas na świeżym powietrzu.
Oferta kulturalna jest dość szeroka i urozmaicona. Każdy może znaleźć coś interesującego dla siebie. W wielu miejscach organizowane są różne imprezy, np. w Kręgu, na które zapraszają seniorów.
Myślę, że to dobre miasto do spokojnego życia dla osób w dojrzalszym wieku.
Dla mnie w Białymstoku właściwie wszystko jest fajne. Pewnie trochę wynika to z tego, że jestem optymistką z natury, dlatego wszystko mnie cieszy. (ab)
(fot. Andrzej Zgiet)

Jan NicewiczNaturalnie. Podoba mi się wszystko, co zostało zrobione w mieście w ostatnich latach, np. elegancki Rynek Kościuszki, na którym można przyjemnie
Jan Nicewicz
Naturalnie. Podoba mi się wszystko, co zostało zrobione w mieście w ostatnich latach, np. elegancki Rynek Kościuszki, na którym można przyjemnie pospacerować i spotkać się. Drogi też już są możliwe, choć oczywiście zawsze mogą być lepsze.
Moim zdaniem przydałoby się jeszcze w najbliższym czasie zbudować więcej ścieżek rowerowych. I może w końcu powstanie wypożyczalnia rowerów.
Przydałoby się też więcej imprez w cenach dostępnych dla seniorów. Bo teraz nie wszystkich emerytów na takie wyjścia stać. Ale mam nadzieję, że pomalutku to wszystko będzie robione. (ab)

Jan Nicewicz
Naturalnie. Podoba mi się wszystko, co zostało zrobione w mieście w ostatnich latach, np. elegancki Rynek Kościuszki, na którym można przyjemnie pospacerować i spotkać się. Drogi też już są możliwe, choć oczywiście zawsze mogą być lepsze.
Moim zdaniem przydałoby się jeszcze w najbliższym czasie zbudować więcej ścieżek rowerowych. I może w końcu powstanie wypożyczalnia rowerów.
Przydałoby się też więcej imprez w cenach dostępnych dla seniorów. Bo teraz nie wszystkich emerytów na takie wyjścia stać. Ale mam nadzieję, że pomalutku to wszystko będzie robione. (ab)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny