Jestem mile zaskoczony. Słyszałem różne opinie, a tymczasem boisko jest bardzo dobrej jakości - podkreśla Czesław Michniewicz, opiekun żółto-czerwonych.
Michniewicz od samego przyjazdu na Podlasie znajduje się w świetnym humorze. Podczas wtorkowych zajęć również często żartował. Ale kiedy piłkarze nie wykonywali jego poleceń, już na poważnie wytykał im błędy.
- Oj, widzę, że nad tym elementem trzeba będzie popracować. Nie wygląda to dobrze - powiedział po jednym z ćwiczeń technicznych, z którym białostoczanie mieli sporo problemów.
Piłkarze natomiast starali się, jak mogli zapunktować u nowego szkoleniowca. Po zakończeniu treningu większość z nich została nawet na boisku biorąc się za wykonywanie rzutów wolnych, czy po prostu szlifowanie zwykłych podań.
- Początki zawsze są miłe. Zobaczmy, czy tak samo będzie za rok o tej porze - śmieje się Michniewicz.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?