Copa America. Sensacyjna porażka Brazylii z Peru, Canarinhos odpadli po fazie grupowej

Aby awansować do ćwierćfinału Brazylijczykom wystarczał remis z Peru. Przez dużą część meczu drużyna Dungi przeważała, miała zdecydowanie większe posiadanie piłki i nie dawała rywalom pograć na swojej połowie. Szwankowała jednak skuteczność, Canarinhos nie potrafili udokumentować wyższości bramkami. Peruwiańczycy do przerwy nie oddali nawet celnego strzału, mogli jednak nawet prowadzić - tuż przed końcem pierwszej części gry Édison Flores padł w polu karnym, a sędzia z czystym sumieniem mógł odgwizdać jedenastkę. Nie zrobił tego, po przerwie "naprawił" jednak swój błąd, pomagając Peru.

W 75. minucie Andy Polo przeprowadził rajd prawym skrzydłem, a piłkę do bramki z najbliższej odległości wepchnął Raúl Ruidíaz. Problem w tym, że wprowadzony na boisko niewiele wcześniej napastnik ewidentnie pomógł sobie ręką. Arbiter długo konsultował decyzję z liniowym, ostatecznie uznał jednak skandaliczną bramkę. Podcięło to skrzydła Brazylijczykom, którzy przez ostatni kwadrans stworzyli sobie tylko jedną dogodną sytuację - zmarnował ją Hulk. Napastnik Zenitu był jedynym zmiennikiem, którego zdecydował się wprowadzić Dunga. Być może jego drużynie zabrakło świeżych sił - konsekwencją porażki było ich trzecie miejsce w grupie i przedwczesny powrót do domów.

W kontekście tego meczu jeszcze długo będzie mówiło się o decyzji sędziego. - Mamy tyle technologii, a wciąż zdarzają się takie rzeczy. Sędziowie się konsultowali. Przez słuchawki, z kimś innym. Zamiast porozmawiać między sobą. Nie rozumiem tego, to bardzo dziwne - skomentował Dunga. - Każdy widział, co się stało. Nic z tym nie zrobimy. Jeśli nie można skorzystać z powtórki wideo, praca całego zespołu może pójść na marne przez jedną błędną decyzję - dodał.

W drugim meczu grupy B Ekwador rozbił Haiti 4:0. Bramki dla zwycięskiej drużyny zdobyli Enner Valencia, Jaime Ayoví, Christian Noboa i Antonio Valencia. 71. minut w barwach Haiti rozegrał zawodnik Chrobrego Głogów Kevin Lafrance. Wilde-Donald Guerrier z Wisły Kraków cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Do ćwierćfinałów awansowały Peru (zmierzy się z Kolumbią) i Ekwador, który zagra z gospodarzami turnieju, USA.