CLJ. W Elblągu zdarzył się cud i Jagiellonia uciekła spod topora!

Żółto-Czerwoni byli w bardzo złym położeniu, bo nic nie zależało od nich. Runda jesienna już się skończyła i trzeba było liczyć na to, że walcząca z Jagą o utrzymanie Olimpia nie pokona u siebie Escoli. W pierwotnym terminie do potyczki nie doszło, bo przyjezdnym popsuł się autokar.

Problem polegał na tym, że stołeczna ekipa nie grała już o nic, bo niezależnie od wyniku zajmowała drugie miejsce, a w rundzie wiosennej dorobek punktowy wszystkich drużyn zostanie wyzerowany. Olimpia natomiast miała lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Jagiellonią (3:0 i 0:0), atut własnego boisk i mogła mieć wszelkie nadzieje na zgarnięcie całej puli.

- Najgorsze było to, że nic nie zależało już od nas i mogliśmy tylko czekać. Kiedy dotarła do nas wiadomość, że do przerwy Olimpia prowadzi 1:0, sytuacja stała się krytyczna - opowiada prezes jagiellońskiej akademii Sławomir Kopczewski.

Po zmianie stron w Elblągu zdarzył się jednak futbolowy cud i Jaga uciekła spod topora. Escoli należą się wielkie brawa za sportową postawę. Warszawski zespół nie odpuścił, podjął rękawice i po wielkich emocjach zwyciężył, dając białostoczanom pozostanie w CLJ U-17.

Już wcześniej wiadomo było, że degradacja spotkała MOSP Białystok, który zgromadził tylko trzy punkty.

Szansę na grę w tej klasie rozgrywkowej ma jeszcze Akademia Piłkarska Talent Białystok. Sytuacja zespołu Piotra Matysa jest jednak bardzo trudna. Podlasianie przegrali bowiem na wyjeździe z Naki Olsztyn 1:4 i mają do odrobienia ogromne straty. Jednak dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć. Wtorkowy mecz rewanżowy rozpocznie się o godz. 13.30, na bocznej murawie stadionu miejskiego.

Wynik
Olimpia Elbląg - Escola Varsovia Warszawa 2:3.

1. Legia 14 31 36:8
2. Escola Varsovia 14 30 32:14
3. AKS SMS Łódź 14 25 31:13
4. Polonia 14 19 17:14
5. ŁKS Łódź 14 19 12:26
6. JAGIELLONIA 14 16 12:19
7. Olimpia 14 13 11:20
8. MOSP BIAŁYSTOK 14 3 8:45

CLJ. Tomasz Bernatowicz, Ryszard Karalus. Centralna Liga Juniorów