Jak donosi magazyn "TMZ", 21-latek, który zmarł nie umiał pływać. Mężczyzna prawdopodobnie poślizgnął się i wpadł do basenu. Podczas wypadku, na terenie posiadłości w Beverly Hills nie było ani Demi Moore, ani nikogo z członków jej rodziny. Jak donoszą zagraniczne media, dozorca budynku urządził w domu aktorki imprezę. Ofiara znaleziona w basenie była prawdopodobnie jednym z gości opiekuna posiadłości. Nie wiadomo z jakiego powodu inni uczestnicy domówki wyszli z domu i wrócili dopiero nad ranem. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?