- Zawsze lubiłem trudne wyzwania i nie inaczej jest teraz. Gdybym się obawiał, to nie podjąłbym się tej misji. Wbrew pozorom, widzę duże szanse wyjścia z kryzysu - mówi nowy prezes AZS.
Kolejny na kłopoty
O zmianie na stanowisku sternika białostockiego klubu mówiło się od dłuższego czasu. Postępujące kłopoty finansowe AZS miał rozwiązać Rutkowski, który jednak z każdym dniem wydawał się być coraz bardziej zrezygnowany trudną sytuacją, w jakiej znalazł się klub. Oprócz kłopotów natury organizacyjnej doszły także kadrowe. Obecnie zespół tworzy zaledwie osiem siatkarek, co jest ewenementem na skalę Orlen Ligi.
- Od kilku dni zapoznaję się z sytuacją klubu, lecz już teraz mogę powiedzieć, że na pewno nie zrezygnujemy z walki o utrzymanie ekstraklasy w Białymstoku - zapowiada Wysocki. - Wkrótce zamierzam spotkać się z zespołem. Chcę, żeby dziewczyny wiedziały, na czym stoją - dodaje.
Nowy prezes nie dopuszcza do siebie myśli, że w przyszłym sezonie może zabraknąć AZS w elicie. To jest priorytetem na liście jego celów.
- Na razie mamy krótkoterminowy plan wyjścia z trudnej sytuacji i jest nim utrzymanie się drużyny w ekstraklasie. To jest jednak sport, a on rządzi się swoimi prawami, więc tego nie da się zagwarantować - zaznacza Wysocki.
Jeszcze w tym tygodniu nowy prezes AZS ma spotkać się z potencjalnymi sponsorami, na pomoc których bardzo liczy. W tym gronie jest też m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
- Co prawda, jeszcze z panem prezydentem nie rozmawiałem, ale będę prosił o spotkanie. Jestem przekonany, że jest dobra wola z jego strony, by ratować siatkówkę w naszym mieście - przekonuje Wysocki. - Białystok za rządów pana prezydenta zrobił naprawdę imponujący postęp, wypiękniał i dołączył do Europy. Wierzę, że z jego pomocą - podobnie będzie też z naszym klubem - podkreśla nowy szef AZS.
Siatkarki szykują się
Tymczasem siatkarki szykują się do meczów o być, albo nie być w Orlen Lidze z Legionovią Legionowo. Maraton play-out (do czterech zwycięstw) rozpocznie się za blisko miesiąc - 16 marca. Na razie jeszcze nie wiadomo, czy zespół uda się na jakieś zgrupowanie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
