2 z 6
Poprzednie
Następne
Bojary w ogniu. Bojarczycy boją się o życie
Bojarczycy boją się pożarów
- Ja i moja rodzina przeżyliśmy chwile grozy. Pożar wybuchł w środku nocy. Spaliła nam się część płotu i drzewa owocowe. Strach pomyśleć co by było, gdyby wiatr wiał w drugą stronę - mówi Czesław Lech, mieszkaniec domu przy ul. Piasta 33.