6 z 7
Poprzednie
Następne
Boją się o życie swoich dzieci. Ulicą, a właściwie ciągiem pieszo-jezdnym, obok ich domów mają jeździć mieszkańcy budującego się bloku
Prawdopodobnie będzie tak, że dopiero gdy ktoś zginie, to wtedy urzędnicy oczywiście się nad sprawą pochylą - denerwuje się Anna Janicka (trzecia z prawej).