Białystok: Szczepienia przeciwko grypie. W aptekach zaczyna brakować szczepionek. Zapotrzebowanie jest ogromne [3.09.2020]

Bezpłatne szczepionki

Tradycyjnie darmowe szczepionki otrzymają osoby powyżej 75 roku życia. Narodowy Fundusz Zdrowia całkowicie zrefunduje też szczepienia pracowników placówek medycznych, które mają kontrakt z NFZ, a także farmaceutów i techników pracujących w aptekach.

- Personel, który pracuje z pacjentami będzie miał zapewnione podanie szczepionki przeciwko grypie zupełnie za darmo dzięki bardzo prostej procedurze. Wystarczy żeby placówka podpisała stosowną umowę z wojewódzkim oddziałem NFZ, a następnie dostarczyła wykaz zaszczepionych osób – tłumaczy Maciej Bogdan Olesiński, dyrektor podlaskiego NFZ.

Dodaje, że zainteresowanie bezpłatnymi szczepieniami dla medyków jest duże. Podlaski NFZ podpisuje kilka umów dziennie.

Szczepionki tańsze o 50%

Od 1 września – na mocy nowej listy leków refundowanych - szczepienia przeciwko grypie będą tańsze o połowę dla następujących grup osób:

• najmłodszych dzieci w wieku od 3 do 5 lat (dzieciom podaje się szczepionkę donosowo)
• dorosłych chorych przewlekle (po transplantacji narządów, chorujących na niewydolność układu oddechowego, astmę oskrzelową, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, niewydolność układu krążenia, chorobę wieńcową, niewydolność nerek, nawracający zespół nerczycowy, choroby wątroby, choroby metaboliczne, w tym cukrzycę, choroby neurologiczne i neurorozwojowe, w stanach obniżonej odporności, w tym po przeszczepie tkanek i chorujących na nowotwory układu krwiotwórczego)
• kobiet w ciąży
• dorosłych od 65 roku życia do 75 roku życia.

Samorządy dopłacają do szczepionek

Wiele miast i gmin decyduje się na dofinansowanie szczepionek z własnych środków. Białystok zakupi prawie 3,5 tysiąca szczepionek dla mieszkańców powyżej 60 roku życia. Stolica województwa podlaskiego chce też zaszczepić za darmo wszystkich chętnych pracowników placówek oświatowych (żłobków, przedszkoli i szkół). Miasto ustala obecnie szczegóły tej akcji.

Gmina Suwałki sfinansuje szczepienia 100 osób powyżej 65 roku życia. Z kolei gmina Wasilków pokryje w całości zakup szczepionek dla wszystkich swoich mieszkańców powyżej 60 roku życia. Na podobny ruch zdecydowało się miasto Łomża, które również zapłaci za szczepienia seniorów powyżej 60 roku życia, którzy posiadają Łomżyńską Kartę Seniora.

Finansowanie szczepionek przez samorządy seniorom to nie nowość i wynika z często wieloletnich programów profilaktycznych, jednak w tym roku, w dobie epidemii koronawirusa, może mieć ono szczególne znaczenie.

Czy zabraknie szczepionek?

W Polsce dostępne są trzy szczepionki przeciw grypie: Vaxigrip Tetra, Influvac Tetra oraz Fluarix Tetra. Jednak tylko ta pierwsza trafiła obecnie na rynek. Kosztuje ok. 45 złotych (cena bez refundacji) i została na pniu wyprzedana. Dostawy kolejnych transz mają trafiać stopniowo na rynek, aż do listopada.

- Pierwsza partia szczepionek, które zamówiliśmy, rozeszła się bardzo szybko – mówi farmaceutka z apteki Pod Lwem przy ul. Piłsudskiego 8.

Podobna sytuacja panuje w większości aptek, z którymi się kontaktowaliśmy. W nielicznych można było jeszcze dostać szczepionki, np. w aptece Cefarm 36,6 przy ul. Suraskiej w Białymstoku, która jednak otrzymała swoją dostawę dopiero wczoraj.

Apteki podkreślają też, że dostawy nie pokrywają ich zapotrzebowania:

- Pierwsza transza zmówionych szczepionek była dużo skromniejsza niż zamawialiśmy i bardzo szybko została wykupiona. A teraz w hurtowniach są braki – mówi farmaceutka z apteki Gemini w Suwałkach.

Od 1 września szczepienia przeciwko grypie bezpłatne dla seniorów po 75. roku życia. Bezpłatnie mogą się zaszczepić wszyscy medycy

Również apteka Na Suraskiej w Białymstoku otrzymała zaledwie 5 sztuk szczepionki, a zamawiała 20. Jak mówi kierowniczka apteki, nie wiadomo, kiedy nadejdą kolejne partie:

- To paradoks, bo tyle się mówi o konieczności szczepień, a nie ma odpowiedniej ilości preparatów, aby zrealizować te potrzeby.

Taka sytuacja nie dziwi Tomasza Sawickiego, prezesa Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku, który tłumaczy, że liczba szczepionek produkowanych w danym roku jest ustalana na podstawie danych o wszczepialności z ubiegłych lat:

- Nikt nie mógł przewidzieć, że w związku z pandemią koronawirusa, zapotrzebowanie na szczepionki przeciwgrypowe w tym sezonie będzie tak duże. Hurtownie na pewno nie będą w stanie zrealizować wszystkich zamówień aptek.

To oznacza, że prawdopodobnie nie wszyscy chętni będą mogli się zaszczepić w tym roku. Chyba że producenci zdecydują się doprodukować szczepionki.

- Wcześniej się to nie zdarzało, ale może w obliczu wyjątkowej sytuacji w tym roku, tak się stanie – przewiduje Tomasz Sawicki.