To PiS odpowiada de facto za niepodjęcie merytorycznej pracy przez Sejmik Województwa Podlaskiego i obniżanie jego prestiżu - pisze 14 radnych w oświadczeniu. Są niezadowoleni z kolejnej przerwy w obradach sejmiku województwa. Następna sesja ma się odbyć dopiero 9 stycznia, o godz. 10.
Oto fragmenty oświadczenia:
"Wbrew zapowiedziom liderzy PiS nie wykazali w ostatnich dniach inicjatywy w celu podjęcia rozmów z trzema pozostałymi klubami dla stworzenia szerokiej koalicji. Niezrozumiałym pozostaje dla nas upór w forsowaniu na stanowisko wicemarszałka radnego Krzysztofa Tołwińskiego, który w początkowej fazie obrad Sejmiku zmienił ugrupowanie polityczne, tym samym zdradził swych wyborców i naszym zdaniem ze względów choćby tylko moralnych nie powinien pretendować do zajmowania tak godnego stanowiska. Podobne obiekcje mamy do osoby wybranego wicemarszałka (chodzi o Chmielewskiego z Samoobrony - red.), ponieważ radni przed głosowaniem nie zostali poinformowani o minionych konfliktach z prawem tej osoby. Te incydenty psuja atmosferę obrad, maja negatywny wpływ na stan wzajemnego zaufania i w konsekwencji utrudniają dojście do porozumienia."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!