Białostockie morsy są zadowolone z tegorocznej zimy i mówią, że trudno im będzie wkrótce się odzwyczaić od cotygodniowych lodowatych kąpieli. Morsowanie na Dojlidach stało się już tradycją. W każdą niedzielę dziesiątki entuzjastów tego rodzaju wypoczynku spotyka się obok głównego budynku plaży i wspólnie odbywa rozgrzewkę, a potem wchodzą do zimnej wody.
Jak mówią uczestnicy zimnej kąpieli, niedziela bez spotkania się w lodowatej wodzie to dzień stracony. Natomiast po takiej kąpieli uśmiech nie znika, ludzie nabierają energii życiowej.
W tym roku grono białostockich morsów się powiększyło. Coraz więcej osób się przekonuje się do hartowania podczas zimowych kąpieli.
Przypomnijmy, że zimą białostockie morsy spotykają się co tydzień w każdą niedzielę na plaży w Dojlidach i wspólnie zażywają kąpieli. Zapraszają wszystkich chętnych do udziału w tej rekreacji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?