Białostocki dyżurny otrzymał zgłoszenie o zadymieniu na klatce w jednym z bloków przy ulicy Rzemieślniczej w Białymstoku. Na miejsce jako pierwsi przyjechali policjanci z patrolówki. Zauważyli gęsty dym wydobywający się z klatki schodowej.
- Pomimo zagrożenia wbiegli do środka i zaczęli sprawdzać wszystkie mieszkania. Policjantom udało się dostać aż na drugie piętro. Dalsze wejście było niemożliwe bez masek tlenowych. Po ewakuowaniu mieszkańców i przeprowadzeniu ich w bezpieczne miejsce, funkcjonariusze pobiegli do kolejnej klatki. Tam warunki również były ciężkie, ograniczona widoczność i duszący dym. To nie powstrzymało policjantów, aby sprawdzać kolejne mieszkania. Wszystkie osoby bezpiecznie opuściły budynek - informuje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Wśród ewakuowanych były dwie starsze osoby, które nie miały siły stać oraz były lekko ubrane, dlatego do przyjazdu załogi pogotowia czas spędziły w radiowozie. Kolejną osobą, której mundurowi chcieli poprawić humor wręczając jej pluszowego misia, była 8-letnia wystraszona dziewczynka. Policjanci, którzy mieli objawy zatrucia dymem, trafili do szpitala. Konieczna była dalsza diagnostyka.
- Naćpany kierowca BMW kręcił bączki w centrum miasta. Jak się tłumaczył? Zobacz wideo
- Policyjny pościg za złodziejem samochodu. Uciekał przez trzy powiaty zanim się rozbił
- Policyjny pościg w Białymstoku. Kierowca skody ujęty przez policję
- Poszukiwany listem gończym multiprzestępca zatrzymany w Białymstoku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?