MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Benedykt XVI

(mat)
Nie było niespodzianki - kardynał Joseph Ratzinger będzie rządził Kościołem katolickim. Tak wczoraj zdecydowali kardynałowie. Brawami i okrzykami: "Benedicto, Benedicto" powitały go setki tysięcy osób na Placu św. Piotra w Watykanie.

To było jedno z najkrótszych konklawe w historii. Kardynałom wystarczyły zaledwie 24 godziny i cztery głosowania, by wybrać następcę Jana Pawła II. A byli wyjątkowo zgodni. Nie zdecydowali się na rewolucję, powierzyli kierowanie kościołem najbliższemu współpracownikowi Jana Pawła II. Można powiedzieć, że postanowili przedłużyć pontyfikat papieża Polaka.

Habemus papam
Te słynne słowa ogłosił setkom tysięcy ludzi zgromadzonych na Placu świętego Piotra i miliardowi przed telewizorami chilijski kardynał Jorge Arturo Medina Estevez. Kiedy powiedział po łacinie "Joseph", wśród wiwatujących ludzi zapanował niesłychany entuzjazm; wszyscy wiedzieli już, że tak jak spekulowano od wielu miesięcy następcą Jana Pawła II został kardynał Ratzinger.
Kiedy Benedykt XVI uśmiechnięty, szczęśliwy i przejęty pojawił się na Balkonie Błogosławieństw Bazyliki świętego Piotra, wygłosił krótkie przemówienie, nie programowe - jak się podkreśla - ale bardzo szczere i spontaniczne (publikujemy je obok).
Później nowy papież udzielił pierwszego apostolskiego błogosławieństwa "Urbi et Orbi", a potem długo jeszcze pozdrawiał wiwatujących wiernych z całego świata, którzy po brzegi wypełnili plac przed bazyliką watykańską oraz okoliczne ulice.

Benedicto, Benedicto
Wierni owacyjnie przyjęli nowego papieża. Po placu rozchodziło się: Benedicto, Benedicto. Powiewały flagi polski, hiszpańskie, włoskie, meksykańskie.
- To wspaniały wybór. Trochę się obawiałam, teraz jednak wiem, że Kościół jest w dobrych rękach - powiedziała warszawianka Katarzyna Zbiegień.
Dlaczego Benedykt? Protokół z rozpoczętego w poniedziałek konklawe trafi do tajnych archiwów watykańskich. Dlatego tajemnicą pozostanie, ile głosów otrzymał dziekan kolegium kardynalskiego w czwartym głosowaniu. Na pewno nie mniej niż 77.
Niespodzianką było jednak imię jakie przybrał nowy papież. Być może kardynał Ratzinger chciał nawiązać do papieża Benedykta XV, który zasiadał na Stolicy Piotrowej w latach 1914-1922. A może do św. Benedykta, patrona Europy?
Bezpośrednio po wyborze i udzieleniu błogosławieństwa Benedykt XVI zjadł kolację z kardynałami elektorami w Domu Świętej Marty, gdzie spędził także najbliższą noc. W środę rano odprawi z elektorami mszę świętą w Kaplicy Sykstyńskiej.
Benedykt XVI, który w ubiegłą sobotę skończył 78 lat, jest najstarszym w chwili wyboru papieżem od 275 lat. Inauguracja pontyfikatu odbędzie się w niedzielę, 24 kwietnia, o godzinie 10. Pierwszą zagraniczną pielgrzymką nowego papieża będzie sierpniowy wyjazd na Światowy Dzień Młodzieży do Kolonii, a więc do swojej ojczyzny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny