- Obok budynków przy ul. św. Wojciecha 6 i 8 kierowcy zrobili sobie drogę przez, dotąd bardzo ładny, trawnik. Na początku wynikało to z wygody kierowców, bo ktoś przesunął znajdujące się tam kamienie. Później jednak kierowcy zostali zmuszeni do jazdy po trawniku, ponieważ parking został zamknięty. Zablokowano przez to wyjazd znajdującym się tam pojazdom - opisuje nasz Czytelnik.
Okoliczni mieszkańcy byli zdenerwowani. Tym bardziej że nie znaleźli żadnej informacji, aby właściciele na czas usunęli swoje pojazdy. Poza tym, jest tu też niebezpiecznie.
- Kierowcy musieli więc wjeżdżać na trawnik. Robiąc sobie ten skrót jeździli w kierunku ul. Chrobrego pod prąd i stwarzali zagrożenie na rondzie u zbiegu ul. Skorupskiej i Chrobrego. Jest tam ograniczona widoczność. Kierowcy, którzy chcieli skręcić w ul. Chopina nagle widzieli jadące na siebie pojazdy - tłumaczy nasz Czytelnik.
Janusz Ostrowski z Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich mówi, że ustawienie znaku zakaz wjazdu było tymczasowe i nie obowiązywało cały dzień.
- Ze względu na trwające roboty ziemne i brukarskie zachodziła konieczność wprowadzenia czasowo takiej organizacji - twierdzi dyrektor.
Jego zdaniem stwarzała ona możliwie najbezpieczniejsze warunki ruchu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?