Cała akcja miała miejsce w lutym bieżącego roku. To wtedy augustowscy policjanci otrzymali informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym ze sklepów w mieście.
- Ze zgłoszenia wynikało, że na numer stacjonarny sklepu, z zastrzeżonego numeru telefonu, zadzwonił mężczyzna, który poinformował o tym, że w sklepie jest bomba, a następnie rozłączył się - mówi kom. Paweł Jakubiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
Zobacz też: Były policjant skazany. Podszywał się pod kolegów i wyłudzał pieniądze
Wstępne policyjne ustalenia z miejsca zdarzenia wskazywały, że w sklepie doszło do wywołania fałszywego alarmu bombowego. Mundurowi wszczęli dochodzenie w tej sprawie, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Augustowie. Kryminalni z tamtejszej komendy ustalili, że związek ze zdarzeniem ma 15-letni mieszkaniec Augustowa.
Nastolatek wczoraj został przesłuchany i przyznał się do fałszywego wywołania alarmu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Zobacz: 17-latka straciła skórę i włosy. Śledczy postawili zarzut
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?