Uzbrojony w karabin kałasznikowa mężczyzna zranił trzy osoby w pociągu relacji Amsterdam - Paryż w pobliżu miasta Arras. Został obezwładniony przez pasażerów, którymi okazali się dwaj amerykańscy marines. Podróżni mieli usłyszeć dochodzący z toalety odgłos ładowanej broni. Kiedy próbowali powstrzymać mężczyznę, ten zaczął strzelać.
Według francuskiej policji, 26-letni zatrzymany to Marokańczyk bądź osoba pochodzenia marokańskiego.