Medal za zasługi dla obronności kraju, przyznawany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Takie odznaczenie dostał Anatol Busłowski, białostocki instruktor skoków spadochronowych.
- Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia. Jestem już instruktorem w stanie spoczynku. Zajmowałem się tym przez 20 lat - mówi Anatol Busłowski.
W swojej karierze szkolił też skoczków wojskowych. Na co dzień zajmował się jednak tymi cywilnymi. - Aeroklub Białostocki prowadzi kursy dla skoczków. W ciągu roku korzysta z nich 30, 40 osób. Sam kurs kosztuje od 800 zł. Drogi jest sprzęt. Za komplet trzeba zapłacić nawet ponad 20 tysięcy złotych - opowiada Anatol Busłowski.
Kursy odbywają się na lotnisku na Krywlanach. To jedyne takie miejsce w naszym województwie, gdzie można skakać.
- Robimy to z wysokości maksymalnie 3 tysięcy metrów - mówi Anatol Busłowski.
Skoczkowie korzystają z samolotów An-2, zwanych przez pilotów Antkami. To największe produkowane seryjnie jednosilnikowe dwupłatowce na świecie. Co ciekawe, często są one kojarzone ze - słynnymi w latach II wojny światowej - samolotami Po-2, czyli tzw. Kukuruźnikami. Wszystko przez prostą konstrukcję oraz łatwość pilotażu.
Zapisać się na kurs może każdy. Mówi się, że na Krywlanach działa słynna na całą Polskę szkoła skoczków.
- Może takie określenie jest trochę na wyrost, ale faktycznie uczymy tu jak się powinno skakać - śmieje się Anatol Busłowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?