Akademickie mistrzostwa w bowlingu o puchar Porannego (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Na początku był uśmiech i... stres. - Odrobina tremy jest, jak to przed zawodami - mówiła Iza Sidorczuk z Policealnej Szkoły Informatyki i Zarządzania. - Najważniejsze, żeby nie trafić w rynienkę. Mamy w drużynie dwie osoby, które jeszcze nigdy nie grały, ale jesteśmy dobrej myśli.

Inni byli dużo pewniejsi. - W naszej drużynie jest zawodowiec - twierdził Paweł Więcko z Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku. - Startowaliśmy w turnieju akademickim. Co prawda nie stanęliśmy na podium, ale dostaliśmy się do finałów.

Na szczęście wszyscy zawodnicy byli pewni, że przede wszystkim liczy się dobra zabawa.

Co zawodnik, to inna technika

Zawody ruszyły. Pierwsze kręgle zostały zbite.

- Weź zamach i pchnij - dobre rady słychać było zewsząd.

Drużyna z Policealnej Szkoły Ochrony Zdrowia nr 1 postawiła na doping.

- Łukasz, Łukasz - zagrzewały do boju dziewczyny. - Bo motywacja jest bardzo ważna.

I to przyniosło korzyści, bo drużyna zaczęła zdobywać coraz więcej punktów.

Zawodnicy prezentowali różne techniki: z rozbiegu, z miejsca, na ugiętych kolanach, spod nogi, spod spódnicy, a nawet od tyłu.

- Każda technika jest dobra, kiedy się trafia w kręgle - tłumaczył Radek Żołądkowski z WSFiZ. - Na razie idzie nam super. Nie wiem, jak radzą sobie inni uczestnicy, ale my dobrze.

Dwie szkoły w finale

Do rozgrywek finałowych zakwalifikowały się drużyny z Policealnej Szkoły Informatyki i Zarządzania oraz Wyższej Szkoły Matematyki i Informatyki Użytkowej.

Najlepszym zawodnikiem turnieju został Daniel Filimoniuk z Policealnej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
Co na to zwycięzcy? - Super! - mówili z dumą chłopcy z PSIiZ, jednej z drużyn, która znalazła się w finałach - Teraz będziemy trenować przed finałem. Mamy nadzieję, że na wf-ie coś się znajdzie...

Następna eliminacja już jutro w MK Bowling w Galerii Białej.