Grający trener Dojlid w trzeciej rundzie uległ rozstawionemu z numerem drugim Markowi Badowskiemu (Bogoria Grodzisk Mazowiecki) 3:4 (7:11, 11:8, 15:13, 11:8, 5:11, 9:11, 5:11).
- Z tym samym rywalem Wandżi wygrał tydzień temu podczas ligowego meczu z Bogorią, ale turniej to turniej - rządzi się swoimi prawami - mówi menadżer białostockich Dojlid, Piotr Anchim.
Nie powiodło się też innym reprezentantom z województwa podlaskiego. W turnieju kobiet najbliżej awansu do najlepszej „8” była Kamila Gryko. Zawodniczka Dojlid dotarła do trzeciej rundy turnieju, gdzie przegrała 1:4 z Pauliną Nowacką (LKTS Luboń).
Pozostałe tenisistki z naszego regionu udział w turnieju zakończyły na pierwszej lub drugiej rundzie. Z pierwszą przeszkodą nie poradziły sobie Michalina Górska (UKS Dojlidy) i Aleksandra Jarkowska (AZS PWSiP Łomża). Z kolei Gabriela Dyszkiewicz (ATS Białystok) oraz Maja Miklaszewska (AZS PSWiP Łomża) odpadły w drugiej rundzie białostockiego turnieju.
- Straciliśmy nadzieje medalowe w turnieju singlowym, ale w sobotę będziemy ściskać kciuki za udane występy naszych par deblowych - zapowiada Anchim.
Początek sobotniej rywalizacji w hali Zespołu Szkół Rolniczych o godz. 10. Wstęp jest wolny.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
