Jak mówili członkowie komitetu, „Spoza Sitwy” jest spoza partyjnych układów. Dlatego jego podstawowym celem, dla którego powstał jest odpartyjnienie rady miejskiej i zadbanie, aby decyzje dotyczące funkcjonowania i rozwoju miasta zapadały w Białymstoku, a nie w Warszawie.
- Jestem zwykłym białostoczaninem. Zdecydowałem się kandydować na fotel prezydenta, przede wszystkim po to, aby odpartyjnić to miasto. Jesteśmy stąd i chcemy być z mieszkańcami, a decyzje mają zapadać w ich domach – oświadczył Jarosław Galej.
Czytaj również:
O mandaty radnych miejskich z KWW Spoza Sitwy będą się ubiegali: Stanisław Bartnik (okręg nr 1, kandydat na prezydenta w 2018 roku), Jarosław Galej (okr. 2), Krzysztof Ambrożko (okr. 3), Krzysztof Krasowski i Ewa Szpakowicz (oboje okr. 4) i Andrzej Giełażyn (okręg nr 5).
W swoim programie komitet mówi m.in. o: powstrzymaniu zadłużania Białegostoku i restrukturyzacji długów, racjonalizacji wydatków, odblokowaniu przedsiębiorczości, budowie tańszych mieszkań dla młodych, obniżeniu kosztów i usprawnieniu funkcjonowania Białostockiej Komunikacji Miejskiej oraz o powołaniu Miejskiego Rzecznika Praw Członków Spółdzielni.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?