Mieszkańcy Supraśla o plaży (w sierpniu):
Mieszkańcy Supraśla o plaży (w sierpniu):
Lubimy tu przychodzić. Jest gdzie rozłożyć koc, wykąpać się - mówiła pani Ewa, mieszkanka Supraśla.
Wystarczy, że wyjdzie słońce i od razu tu jesteśmy - twierdzili młodzi chłopcy z Supraśla. - Jeden telefon i paczka zebrana. Bo w sumie, co mamy innego do roboty, gdy są wakacje? Owszem, wyjedzie się gdzieś na trochę, ale później wraca do domu. I co robić? Znajomi, plaża i już jest dobra zabawa.
Strasznie brudno, wypalona i rzadka trawa. Śmieci walające się przy koszach - wyliczał pan Andrzej.
Aleje spacerowe, place wypoczynkowo-rekreacyjne, w tym boiska do gry w piłkę siatkową, piłkę nożną, mini golf, szachy, tenis stołowy i ziemny i dróżki rowerowo-spacerowe. Tak już za ponad rok mogą wyglądać bulwary nad rzeką Supraśl.
Nie tylko dla sportowców
Nasyp będzie zaczynać się od mostu w Krynkach do mostu na Zajmie. W sumie będzie miał ponad 1100 metrów długości. Co ważne, obejmie plażę miejską w Supraślu, czyli odwieczne miejsce spotkań i wypoczynku supraślan...
- A to oznacza, że jej wygląd również się zmieni - zapowiada Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla. - Plaża stanie się bardziej przyjazna turystom, a co najważniejsze mieszkańcom naszego miasta i gminy.
Bo oprócz stylowych lamp, które będą oświetlać bulwar i brzeg rzeki, pojawią się niewielkie stoliki i ławeczki. To właśnie w tym miejscu, po beztroskim spacerze, będzie można odpocząć lub rozłożyć się z prowiantem.
Z kolei dla tych, którzy nie stronią od sportu zaplanowane są ścieżki rowerowe, osiem placów do gier i wypoczynku. Całość oczywiście otoczona piękną i dopasowaną do krajobrazu rzeki zielenią.
- Będzie można na przykład zagrać w mini golfa, tenisa ziemnego, siatkówkę czy rozegrać mecz w piłkę nożną - podpowiada burmistrz.
Ale nie tylko.
- Pomyśleliśmy też o zapleczu gastronomicznym - kontynuuje burmistrz. - My, jako gmina nie może takiej działalności prowadzić, ale przewidzieliśmy miejsca, w których takie punkty mogłyby powstać. Jeśli ktoś się do nas zgłosi z taką propozycją, jak najbardziej będzie mógł taki punkt gastronomiczny prowadzić.
Oby się udało
Cała inwestycja będzie kosztować 3 mln złotych, z których 1 mln 800 tys. zł ma dołożyć Unia Europejska.
- Nasz wniosek już jest rozpatrywany pod względem merytorycznym - twierdzi Grygiencz. - Myślę, że w grudniu będzie już wszystko jasne. Osobiście uważam, że projekt jest na tyle ciekawy turystycznie, że przejdzie do dalszego etapu i uda nam się zdobyć potrzebne pieniądze.
A to jedyny warunek, żeby rozpocząć inwestycję. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze prace rozpoczną się już wiosna 2009 roku. Potrwają około pół roku.
Dalej też turystycznie
Ale to nie koniec planów burmistrza Grygiencza.
- Planujemy przebudować skwer w centrum Supraśla między kościołem a kinem - wylicza burmistrz. - Już jest skończony projekt.
W parku pojawi się skwer z granitowymi alejkami, fontanną i nasadzeniami.
Niewykluczone też, że supraślanie będą mieli plac zgromadzeń z prawdziwego zdarzenia. Gmina planuje, aby został nim Rynek Kościuszki.
- Wtedy zlikwidowalibyśmy końcowy przystanek dla autobusów - zakłada burmistrz. - A w tym miejscu stworzyli coś w rodzaju placu miejskiego, jaki mają białostoczanie. Zależy nam aby turyści, którzy do nas przyjeżdżają mogli podziwiać piękno Supraśla, a Supraśl mógł się pochwalić piękną i zadbaną architekturą.
A co o pomyśle budowy bulwarów sądzą mieszkańcy miasta?
- Ja jestem jak najbardziej za - ocenia plany urzędników pani Stanisława. - Mieszkam tu od dzieciństwa. Przeżyłam wojnę i widziałam jak to miasto się zmienia. Dlatego cieszę się z każdej rzeczy, którą się tu robi. Dzięki temu to miejsce jest jeszcze piękniejsze i przyjazne nie tylko mieszkańcom, ale i turystom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?