Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żyd o nazwisku Polak? To możliwe! Studenci z Polski i z zagranicy porządkują cmentarz żydowski (galeria)

Fot. Wojciech Oksztol
Studenci z Polski i z Białorusi pracowali przy oczyszczaniu żydowskiego cmentarza. – To nasza wspólna historia – podkreślają.
Studenci z Polski i z Białorusi pracowali przy oczyszczaniu żydowskiego cmentarza. – To nasza wspólna historia – podkreślają. Fot. Wojciech Oksztol
Ludzie czekali na nas z poczęstunkiem, bo ksiądz z ambony powiedział, że przyjdziemy - opowiada Filip Pazderski, koordynator obozu w Krynkach. Przez dwa tygodnie młodzi ludzie z Polski, Niemiec i Białorusi porządkowali żydowski cmentarz.

[galeria_glowna]
Oczyściliśmy blisko 100 macew. Postawiliśmy je, odmalowaliśmy. I chociaż zastaliśmy cmentarz znów zarośnięty trawą, w tym roku poszło dużo sprawniej - ocenia Filip Pazderski, koordynator projektu, który po raz drugi w Krynkach organizuje Stowarzyszenie na Rzecz Ziemi Podlaskiej "Drumla".

Żyd o nazwisku Polak

Dwadzieścioro młodych ludzi przez dwa tygodnie porządkowało żydowski cmentarz w Krynkach. Przyjechali z Niemiec, Białorusi. Nie są historykami, ale pasjonują się historią. I właśnie taki mieli pomysł na spędzenie wakacji.
Wszystkie macewy tłumaczyli. Teraz zamierzają polskie i angielskie inskrypcje umieścić obok tych hebrajskich.

- A cmentarz żydowski często odwiedzają turyści. Teraz będą mogli zrozumieć, co jest tam napisane - dodaje Filip.

Oczyszczanie cmentarza to tylko jeden etap ich pracy. Oprócz tego zajęli się poszukiwaniem podobieństw między różnymi kulturami.

- Szukaliśmy na okolicznych cmentarzach: katolickim, prawosławnym i żydowskim - opowiada Filip. - Na dwóch pierwszych było wiele podobnych nazwisk. Na żydowskim z kolei odnaleźliśmy zaskakujące nazwiska, jak Polak.

Oni są tutejsi

Największą przyjemność sprawiły im jednak wywiady z mieszkańcami okolicznych miejscowości. Udało się zebrać 20 nowych opowieści.

- To niesamowite, że mamy okazję poznać zupełnie inną kulturę - mówi Łukasz, który na obóz przyjechał z południa Polski. - O czym opowiadają ludzie? O sobie.

- Są po prostu tutejsi. Tak o sobie mówią. Pamiętają czasy, kiedy była tu jeszcze Rosja. Wtedy było ciężko. Potem granice przesunięto kilka kilometrów i od tej pory żyją w Polsce - dodaje Pazderski.

W tym roku wynikami swojej pracy chcą się podzielić z mieszkańcami. Dziś w budynku dawnej Synagogi Kaukaskiej przy ul. Piłsudskiego 5 w Krynkach organizują spotkanie. Pokażą, co odkryli. - Czy wrócimy za rok? Ostatnim razem mówiłem, że nie wiem, ale wróciłem. W tym roku też nie wiem - śmieje się Filip.
Ale jego przyjaciele rozwiewają wątpliwości. - Pewnie, że wrócimy - mówią chórem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny