MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żubr nadal mocny ?

peż
Browar "Dojlidy" prosząc organy podatkowe o zmniejszenie obciążeń podatkowych firmy, powołał się na zamkniecie kolejnego roku stratami. Czy świadczy to o złej kondycji firmy ?

"Gazeta Prawna" opisując problem prawny związany z egzekwowaniem odsetek od zaległości podatkowych, powołała się na rozstrzygnięcia NSA w Białymstoku dotyczące "zakładów piwowarskich w miejscowości B." Pismo podało, że urząd skarbowy określił tymże zakładom zaległość w podatku dochodowym (od osób prawnych) za 1995 rok na 858.585,60 zł oraz odsetki za zwłokę w wysokości... 1.659.533 zł.

To przez urząd

Browar uznał jednak, że odsetki prawie 2-krotnie przerosły kwotę zaległości dlatego, że urząd skarbowy nie spieszył się z wydaniem decyzji i odwołał się do Izby Skarbowej, a potem do NSA w Białymstoku.
Wnosząc o odstąpienie od tak wysokiego podatku, zakład piwowarski w B. powoływał się na ujemny wyniku finansowy, który spowodował wzrost importu piwa z krajów Piętnastki oraz sezonowy spadek sprzedaży.

To przez odpisy

O wyjaśnienie, na jakim etapie są negocjacje "zakładu piwowarskiego w B. z organami podatkowymi i NSA, i czy grozi to kondycji firmy zwróciliśmy się do Janiny Koczary, dyrektora do spraw ekonomicznych Browaru "Dojlidy" w Białmystoku.
- Nie ma powodu, żeby obawiać się o kondycję zakładu - przekonywała "Poranny" dyrektor Koczara. - Rzeczywiście kolejny rok zamknęliśmy ujemnym wynikiem finansowym, ale wynika to, nie z obciążeń podatkowych, tylko z bardzo wysokich odpisów amortyzacyjnych. Browar jest firmą nową, wyposażoną w najnowsze maszyny i technologie, a to kosztuje. Sprzedaż piwa w skali całej branży nie rośnie, a my o 100 procent przekroczyliśmy już wielkość ze stycznia i lutego ubiegłego roku. Planujemy, że w 2002 roku sprzedamy 500 tys. hektolitrów piwa, czyli o 100 tys. więcej niż w 2001 roku. Nie obciąża nas też już kredyt bankowy.

To jeszcze nie wiadomo

Janina Koczara zapewniła, że w firmie ani nie szykują się zwolnienia, ani Binding Brauerei, niemiecki właściciel 98 proc. udziałów w Dojlidach, nie zamierza się ich pozbyć.
Jeśli zaś chodzi o rozliczenia z fiskusem, to sprawa jest jeszcze w toku.
- Kiedy prosiliśmy o umorzenie zaległości podatkowej z 1995 roku, przegraliśmy sprawę i cała kwota została już spłacona. Wbrew informacjom "Gazety Prawnej" nie zostaliśmy poinformowani przez sąd, czy jest podstawa prawna, żebyśmy płacili odsetki w podanym wymiarze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny