To fantastyczny prezent dla naszych uczniów. Na lekcjach będą mieli doskonałą okazję, by zagrać na dużym instrumencie, niemal takim samym jaki jest w operze czy kościołach - mówi Adam Juchnowicz, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych w Białymstoku. - W naszym regionie to najlepsze organy. W całej Polsce podobne instrumenty są może dwa, trzy.
Ta placówka w ostatnich latach rozwija się wzorcowo. W gmachu przy ul. Podleśnej 2, który przeszedł budowlaną metamorfozę teraz przybywa nowych, nierzadko z najwyższej półki, instrumentów. Ostatni zakup to cyfrowe organy elektroniczne za 400 tys. zł.
- Te organy porównywalne są do tych operowych - mówi Adam Juchnowicz. - Instrument ma 61 głosów, 16-kanałowe nagłośnienie o mocy tysiąca Wat. Może mieć brzmienie barokowe, angielskie, romantyczne, imitować nawet instrumenty przedbachowskie. Za pomocą pendrive'a możemy wgrać na te organy swoje kompozycje - wylicza zalety instrumentu dyrektor.
W poniedziałek, 2 marca podpisał ostateczną umowę na kupno organów. Do Białegostoku przyjadą z USA w ciągu miesiąca. Korzystać z nich będzie kilkunastu uczniów klasy organowej i ich nauczyciele.
W ostatnim czasie na instrumenty szkoła wydała ponad 3,5 mln zł, które otrzymała z ministerstwa kultury. Kupiła 12 wysokiej klasy fortepianów, 30 pianin, replikę XVII-wiecznego klawesynu, dwa koncertowe akordeony oraz wspomniane organy. Wzbogaci się jeszcze o kotły i dzwony orkiestrowe.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?