Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zrozpaczona rodzina: - Za kilka dni wylądujemy na bruku z dwójką niepełnosprawnych dzieci

Łukasz Ernestowicz
- Gdzie my znajdziemy schronienie, jak nas wyrzucą? Nie mamy pieniędzy na odstępne w innych mieszkaniach prywatnych - mówią Halina Wysocka i jej córki Jola (w środku) oraz Marlena. Z kobietami mieszka dwójka chorych dzieci - Martynka i Dawid.
- Gdzie my znajdziemy schronienie, jak nas wyrzucą? Nie mamy pieniędzy na odstępne w innych mieszkaniach prywatnych - mówią Halina Wysocka i jej córki Jola (w środku) oraz Marlena. Z kobietami mieszka dwójka chorych dzieci - Martynka i Dawid. Łukasz Ernestowicz
Halina Wysocka z córkami Marleną i Jolantą oraz wnukami Martynką i Dawidem mieszkają w prywatnej kamienicy przy ul. Wieżowej. Jeszcze mieszkają, bo do końca miesiąca mają się wyprowadzić.

- Dostaliśmy miesięczne wypowiedzenie umowy najmu, bo nie wystarczyło nam pieniędzy na czynsz - ubolewają kobiety. - Zadłużenie nie jest wysokie. Wynosi ponad tysiąc złotych. To dwa czynsze.

- Jesteśmy schorowanymi ludźmi, siostra straciła pracę w fabryce, ja pracuję na umowę-zlecenie. Jedno dziecko ma autyzm, drugie jest upośledzone intelektualnie - mówi pani Jola. - Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji i jeszcze wyrzucają nas na ulicę. Czy to dozwolone?

Jak wypowiedzenie tłumaczy właścicielka kamienicy? - Nie jestem taka, aby z dnia na dzień kogoś wyrzucać - mówi kobieta (nazwisko do wiadomości red.) - Ale z tą rodziną miałam bardzo trudny kontakt. Nie odbierali telefonów, nie płacili za czynsz i dodatkowo za wodę. Już dawno odcięto im gaz. Kobiety zaniedbały też wynajmowane mieszkanie.

Mimo to, po rozmowie z "Pomorską" właścicielka przyznaje, że jeśli rodzina nawiąże z nią kontakt, to pozwoli im jeszcze jakiś czas mieszkać, przynajmniej przez następny miesiąc.

Kobiety nie orientują się w przepisach, nie wiedzą także, jak starać się o mieszkanie z zasobów miasta.- Jestem pewien, że w przypadku tej rodziny nie można jej tak po prostu wyrzucić na ulicę - mówi Krzysztof Kosiński, radny i członek komisji mieszkaniowej. - Jestem w kontakcie z rodziną i właścicielką kamienicy. Na najbliższym posiedzeniu komisji zajmiemy się ich sprawą i spróbujemy poszukać dla nich mieszkania.

Czy rodzina może otrzymać mieszkanie socjalne od Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami? Szef spółki zaznacza, że lokale socjalne wskazywane są w pierwszej kolejności osobom z prawomocnymi wyrokami o eksmisji z przyznanym prawem do takiego lokalu. Istnieje również możliwość wskazania lokalu osobom, które znalazły się w niedostatku i trudnych warunkach mieszkaniowych. Ale muszą spełnić określone kryteria dochodowe.

Do sprawy niebawem wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto