Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smutna prawda. Tytuł naukowy kokosów nie daje. Elektryk zarobi więcej niż magister

Izabela Krzewska [email protected]
B. Maleszewska
Według GUS: elektryk może zarobić więcej niż magister ekonomii.

Pracownicy z wykształceniem gimnazjalnym mogą zarobić w woj. podlaskim ok. 1878 zł brutto miesięcznie. Jak pokazują najnowsze statystyki GUS, wynagrodzenia osób ze średnim zawodowym wykształceniem były ok. 1 tys. zł wyższe, a z tytułem magistra czy doktora - nawet o 2,6 tys. zł. Sam stopień naukowy nie gwarantuje jednak wyższej pensji.

Elektrycy i elektronicy w 2012 r. zarabiali u nas średnio 3805 zł, czyli więcej niż choćby specjaliści ds. ekonomicznych i zarządzania (3608 zł), czy specjaliści ds. zdrowia (3555 zł). Eksperci tłumaczą: im większy popyt, tym wyższe wynagrodzenia. Rynek wyszukuje ponadto wysokowykwalifikowanych pracowników.

- Absolwenci popularnych w naszym regionie kierunków, np. administracja, zarządzanie i marketing, ekonomia, czy pedagogika, często zarabiają mniej, niż np. absolwenci szkół ponadgimnazjalnych kształcących się w zawodach na potrzeby branży maszynowej - potwierdza Edyta Dąbrowska z Podlaskiego Obserwatorium Rynku Pracy i Prognoz Gospodarczych w Białymstoku.

Mimo to, jak wynika z opublikowanego właśnie Rocznika Statystycznego, czołowe miejsce na podlaskiej liście płac zajmują przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i kierownicy (w 2012 r. zarabiali średnio 5926 zł brutto) oraz właśnie specjaliści (4062 zł).

Najlepiej wynagradzani wśród nich byli ci z dziedzin prawa, społecznych i kultury. Ich pensje sięgają nawet 6124 zł. Dużo skromniejsze wypłaty otrzymywali pracownicy biurowi (2776 zł), lecz i tak najsłabiej w naszym regionie opłacani są sprzedawcy i pracownicy usług (zaledwie 1994 zł). Prawie na tyle samo mogli liczyć pracownicy przy pracach prostych - 2056 zł.

Robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy dostawali ponad 2741 zł. W tej kategorii dominują wspomniani elektrycy i elektronicy. Na drugim biegunie byli robotnicy w przetwórstwie spożywczym, obróbce drewna i produkcji wyrobów tekstylnych - 2214 zł. W grupie operatorów i monterów maszyn i urządzeń pensje nie były już tak zróżnicowane i wynosiły średnio ok. 2668 zł. Pensje powyżej 3 tys. zł otrzymywali technicy i pracownicy średniego szczebla (3302 zł) oraz rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy - 3020 zł. Ten ostatni sektor gospodarki jest zresztą najlepiej opłacany w woj. podlaskim. Przeciętnie zarabia się tam 4727 zł.

- Powodem są unijne dopłaty, i co się z nimi wiąże: wyraźna zmiana strukturalna podlaskich gospodarstw - tłumaczy prof. Robert Ciborowski, ekonomista, prorektor Uniwersytetu w Białymstoku. - Powstaje coraz więcej dużych, efektywnych gospodarstw, które nastawione są na produkcję towarową. Ich większa dochodowość, przekłada się na wynagrodzenia pracowników.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna