Zostań "erasmusem"

Karolina i Julek wrócili z wymiany zagranicznej naładowani energią, którą trzeba było jakoś wykorzystać. Tak powstał pomysł na stworzenie białostockiej sekcji ESN (Erasmus Student Network).

Student pomaga studentowi

- Jest to ogólnoeuropejska organizacja studencka, która promuje Erasmusa - mówi Emilia Jarmołowska. - Pomagamy studentom zagranicznym zaaklimatyzować się w polskiej rzeczywistości, na uczelni, w mieście.

- My właśnie podczas wymiany takiej pomocy nie mieliśmy, dlatego chcieliśmy, żeby "erasmusom" w Białymstoku było łatwiej - mówi Karolina Główczyńska, przewodnicząca ESN Politechniki Białostockiej.

- Mamy program Mentor, który polega na tym, że osoba, która chce się zająć "erasmusem", pomaga mu w załatwieniu różnych spraw, np. zawiezie go do lekarza, pomoże w zakwaterowaniu - mówi Magdalena Paczuska.

Przyjemny obowiązek

Studenci mają z tego wiele korzyści. Nie tylko szkolą język, zyskują też przyjaciół. Obecnie na PB jest około czterdziestu zagranicznych studentów, najwięcej z Portugalii.

- Chcemy, żeby "erasmusi", którzy tutaj przyjechali, robili coś więcej poza studiowaniem i siedzeniem u siebie w mieszkaniu - mówi Julian Panek, wiceprzewodniczący. - Chcemy z nimi działać, pokazywać im nasze miasto, region, cały kraj.

- W pierwszym tygodniu robimy Orientation Week, czyli zapoznajemy studentów z miastem, uczelnią, barami, imprezami kulturalnymi, które dzieją się w mieście - tłumaczy Emilia.

- Robimy nie tylko imprezy. Pokazujemy im też nasze zwyczaje, np. kiedy jest Boże Narodzenie, przygotowujemy dwanaście potraw, dzielimy się opłatkiem, dla nich to nowość - dodaje Katarzyna Cisoń, PR organizacji.

W całej Polsce działa 30 sekcji lokalnych. W Białymstoku od roku działa ona na PB.

Więcej na stronie: www.pb.esn.pl.