Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu możemy przekroczyć kwotę mleczną

(koci)
W III kwartale br. produkcja mleka zaczęła rosnąć. Specjaliści ostrzegają, że znowu możemy przekroczyć krajową kwotę mleczną.
W III kwartale br. produkcja mleka zaczęła rosnąć. Specjaliści ostrzegają, że znowu możemy przekroczyć krajową kwotę mleczną.
W roku kwotowym 2013/2014 dostawy mleka są już wyższe niż w poprzednim sezonie. Po minionym roku ponad 8 tys. podlaskich rolników złożyło wnioski o dodatkową kwotę z rezerwy krajowej.

Najpierw skup mleka spadał. Po II półroczu zaczął rosnąć. Agencja Rynku Rolnego ostrzega, że istnieje prawdopodobieństwo przekroczenia krajowej kwoty mlecznej.
Analitycy Banku Gospodarki Żywnościowej nie mają wątpliwości, że bardzo dobra sytuacja na krajowym rynku mleka zachęca producentów (mimo dużego prawdopodobieństwa przekroczenia kwot) do rozwoju produkcji towarowej. Jeszcze w I półroczu tego roku dostawy surowca do mleczarni kształtowały się na poziomie o około 2 proc. niższym niż przed rokiem.

Trzeci kwartał mlekiem płynący
W sierpniu nastąpiło jednak odwrócenie tych tendencji. Dane GUS wykazują, że w III kwartale tego roku mleczarnie skupiły prawie o 2 proc. więcej mleka niż  w analogicznym okresie 2012 roku. W październiku  przyrost sięgał już ponad 3 proc. w relacji rocznej, a towarowa produkcja mleka wyniosła 792,7 mln litrów.
W roku kwotowym 2013/2014 dostawy mleka są już wyższe niż w poprzednim sezonie. Według informacji ARR w okresie kwiecień – październik 2013 r. skup mleka ukształtował się na poziomie około 5,9 mln t mleka (po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu), tj. o 0,16 proc. więcej w relacji rocznej. W ocenie ARR stopień wykorzystania kwot indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po 7 miesiącach roku kwotowego 2013/2014 wyniósł 61,15 proc., zaś szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw ukształtował się na poziomie 60,05 proc.

Zagrożony limit
Jak dowodzą analitycy BGŻ, jeżeli utrzyma się dynamika wzrostu skupu notowana we wrześniu i październiku, wówczas, pomimo że kwota w tym roku została zwiększona o 1 proc., istnieje prawdopodobieństwo jej ponownego przekroczenia.
– Trudno przewidzieć, czy w tym roku kwotowym przekroczymy naszą krajową kwotę mleczną, czy nie, ale ryzyko rzeczywiście istnieje – przyznaje Wojciech Kasjanowicz, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Białymstoku.
Jak mówi, w minionym roku kary za przekroczenie kwot mlecznych były niskie, bo rolnicy starali się w jakiś sposób zabezpieczyć – kupowali kwoty mleczne, brali je w dzierżawę. Po minionym roku kwotowym ponad 8 tys. podlaskich rolników złożyło wnioski o  dodatkową kwotę z rezerwy krajowej kwoty mlecznej. 

Muszą zwiększać produkcję
A co sądzą rolnicy na temat możliwości przekroczenia krajowej kwoty  mlecznej? Wiedzą jedno – to, że trzeba zwiększać produkcję mleka.
– Myślę, że w tym roku kwotowym powinienem wyprodukować przynajmniej o 30 proc. mleka więcej – mówi Antoni Dąbrowski ze wsi Mikuty.
Dodaje, że w ubiegłym roku udało mu się wydzierżawić trochę mlecznego limitu. Mimo to nie uniknął nadprodukcji – jednak swoją kwotę mleczną przekroczył tylko o 30 tys. kg.
– Na szczęście kary były niewielkie, groszowe – zauważa. – Ale gdyby rolnik musiał zapłacić karę w wysokości 50 gr za każdy litr mleka wyprodukowanego ponad limit, wówczas byłby to poważny cios. Bo przecież produkcja mleka wiąże się z dużymi nakładami finansowymi.
Antoni Dąbrowski uważa, że każdy, kto myśli o utrzymaniu się na rynku, musi zwiększać produkcję mleka, nie ma wyjścia. Środki produkcji są drogie, rolnicy mają swoje zobowiązania finansowe, muszą spłacać kredyty, dlatego są zmuszeni, by produkować coraz więcej. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny