Znów się śmieją z Białegostoku. Tym razem Mazurek i Stanowski na tapetę wzięli "zmalowany blok" muralem KONSTYTUCJA

Na Kanale Sportowym pojawił się kolejny odcinek jednego ze sztandarowych programów pod nazwą "Mazurek i Stanowski", w którym dwójka dziennikarzy w luźnym formacie rozmawia o dziwnych, strasznych, a czasem niezbyt logicznych sytuacjach z kraju i świata. Po raz kolejny tematem żartobliwych dywagacji dziennikarzy był Białystok.

Na samym początku dwójka popularnych dziennikarzy raz jeszcze nawiązała do kontrowersyjnej inwestycji związanej z wybudowaniem miejskiego szaletu za prawie pół miliona złotych.

- Poznań miasto doznań. Białystok miasto możliwości. Jak wiemy z poprzednich odcinków w Białymstoku pobudowali kibel w parku za prawie pół miliona złotych - zaczyna Robert Mazurek. - My się z tego nie naśmiewamy, 30 tysięcy za metr w kiblu to ja takiego mieszkania nie mam. Chciałbym tylko powiedzieć, że się chwalę i zazdroszczę - kontynuuje ironicznie.

- Żeby nie było, że w Białymstoku tylko kible budują. To nie jest prawda. W Białymstoku zmalowali dom. Nie w jakieś majtkowe kolory, nic z tego. Na tym bloku jest mural, ale jaki? Oczywiście słuszny - KON-STY-TU-CJA. W Białymstoku, mieście Polmosu raczej powinno być DES-TY-LA-CJA - rozprawia szyderczo Robert Mazurek.

- Co ci nie pasuje w słowie Konstytucja, słucham? - pyta Stanowski. - Mnie wszystko pasuje, tylko tubylcom, tym którzy mieszkają w tym bloku nie do końca - odpowiada Mazurek.

W dalszej części dziennikarze zajęli się prześmiewczą obserwacją, w której polityczna walka napisu "KONSTYTUCJA" kłóci się z relacjami samych mieszkańców, którzy skarżą się na brud, starą windę, czy brak parkingu, który mógłby zostać sfinansowany z pieniędzy wyłożonych na pomalowanie bloku.

Cały odcinek programu obejrzeć możecie poniżej. Moment podjęcia tematu Białegostoku zaczyna się od 22:37.

Zobaczcie też: