Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana Klimatu. Organek psychodeliczny jak nigdy wcześniej (zdjęcia, wideo)

(dor)
Zmiana Klimatu: Organek
Zmiana Klimatu: Organek Jerzy Doroszkiewicz
Tak musiały wyglądać koncerty na przełomie lat 60. i 70.Xx wieku w San Francisco. Kiedy hipisowska niewinność starła się z potęgą wzmocnionych elektrycznie gitar i organów.

Organek nie raz przyznawał, że fascynuje go twórczość The Doors. Przefiltrowana przez jego cztery dekady doświadczenia życiowego i artystycznego, w muzyce faceta z Raczek pobrzmiewa dźwiękami jakich nie powstydziłby się i Lou Reed, kiedy pod okiem Andy Warhola rozpoczynał karierę z The Velvet Undergorund. Jazgot wielkiego miasta zamieniony we wściekłe uderzenia w gitarę, motoryczne riffy organów, nisko brzmiąca sekcja rytmiczna - to wszystko zmiksowane w scenicznym tyglu daje niemal apokaliptyczną wizję świata zaklętą w dźwiękach.

Z innej strony patrząc - taki właśnie powinien być prawdziwy rock and roll. Surowy, bezkompromisowy, czasem tylko pozwalający sobie na pastisz w typie "Italiano". Cały kwartet idealnie odwzorowuje buntowniczego ducha muzyki, choć sam lider zdaje sobie sprawę, że dobiegając czterdziestki będzie wiarygodny raczej dla swoich rówieśników, niż dla młodzieży.

Tradycyjnie już w Zmianie Klimatu można było oprócz licznych rówieśników Organka, studencką młódź i osoby nieco starsze, które zwyczajnie wierzą w szczerość jego rockowych wizji. I nikt się nie zawiódł.

P.S. Dźwięk realizował akustyk zespołu i brzmienie całości było efektem jego wizji tego koncertu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny