Zgadzam się, że kara bezwzględna powinna być wymierzona, ale nie w takim wymiarze, jak uczynił to sąd pierwsze instancji. Oskarżony popełnił straszny błąd, prowadząc ten samochód, ale trzeba dać mu szansę - przekonywał w poniedziałek sędziów adwokat 20-letniego Daniela M.
Mężczyzna odpowiada za spowodowanie po pijanemu i bez prawa jazdy wypadku, w którym zginął jego kolega, a pozostali pasażerowie odnieśli bardzo poważne obrażenia. Jedna z dziewcząt miała m.in. połamane z przemieszczeniem wszystkie kości twarzoczaszki.
W czerwcu sąd pierwszej instancji skazał za to Daniela M. na osiem lat pozbawienia wolności. W poniedziałek jego obrońca prosił sąd o karę zdecydowanie niższą - trzech lat więzienia.
Pijany kierowca nie miał prawa jazdy
Do wypadku doszło latem ubiegłego roku na krajowej ósemce niedaleko Złotorii. Wieczorem volkswagenem golfem z Danielem M. podróżowało dwóch kolegów i dwie dziewczyny, które mężczyźni zabrali na przejażdżkę. Kierujący nie zachował jednak ostrożności przy wyprzedzaniu innego samochodu. Przekraczając podwójną linię ciągłą, zjechał na pobocze i zderzył się z tirem, wyjeżdżającym akurat z parkingu. Czytaj więcej: Śmiertelny wypadek na DK8: Czołowe zderzenie tira z golfem. Młody chłopak nie żyje, cztery osoby ranne. (zdjęcia)
Badanie krwi wykazało, że Daniel M. miał 2,81 promila alkoholu w organizmie. Okazało się też, że od 2009 roku miał odebrane prawo jazdy.
Mężczyzna od początku przyznawał się do winy. W pierwszym procesie kajał się, przepraszał i stwierdził, że żałuje, że to nie on zginął. W poniedziałek w sądzie nie chciał mówić nic.
Obecna na sali prokurator wniosła o nieuwzględnienie apelacji Daniela M. - Ta kara nie może być rozpatrywana w kategoriach rażąco surowej - oskarżycielka podsumowała karę ośmiu lat więzienia.
Sąd wyda wyrok za tydzień.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?