Kurier PorannyZdobyła Pani tytuł Człowieka Roku. Co to dla Pani oznacza?
Barbara Kudrycka: - Fakt że ja, Barbara Kudrycka, zostałam Człowiekiem Roku jest przede wszystkim dowodem na to, że kobieta też jest człowiekiem. Istotny jest też fakt, że w tej kategorii nominowane były same panie.
Odbierając Złote Klucze wspomniała Pani, że jest to niezasłużona nagroda.
- Przy nominacji podkreślano mój sukces wyborczy. Prawda jest taka, że przyczynili się do niego mieszkańcy Białegostoku i całego regionu. Myślę, że w dzisiejszych czasach, gdy zaufanie jest bardzo deficytowym towarem, autentycznie trudno jest zdobyć i zachować tę wartość.
Fakt, że po siedmiu latach w polityce udało się zdobyć zaufanie ponad 41 tysięcy wyborców, to w mojej działalności politycznej ogromny sukces. Zatem współtwórcami Złotych Kluczy są Podlasianie, którzy ponownie mi zaufali i właśnie na mnie zagłosowali w październikowych wyborach.
Jak się buduje to zaufanie?
- Trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że po prostu pracą, koncentrowaniem się na najważniejszych problemach.
Wprowadziła Pani także kilka dość kontrowersyjnych reform w szkolnictwie wyższym. Mimo to obroniła Pani funkcję ministra. To także wielki sukces.
- Każda reforma zawsze wzbudza sprzeciwy w środowisku akademickim, ale nie tylko. Dal wielu zmiany są trudne do zaakceptowania. Dlatego tak istotny jest tutaj dialog, bardzo potrzebny, by osiągnąć porozumienie. Oczywiście gwarantuję dalszą wytężoną pracę w przyszłości.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?