Złote Klucze 2008

Nasi laureaci

Nasi laureaci

1998
Stanisław Woś
Iraida Kaskiewicz
Jolanta Matejczuk

1999
Andrzej Karolak
Ojciec Edward Konkol
Waldemar Kikolski

2000
Marcin Nałęcz-Niesiołowski
Prof. Agnieszka Borzuchowska
Mirosław Nowosada

2001
Jacek Janowicz
Ks. Andrzej Kozakiewicz
Aleksy Kuziemski

2002
Tomasz Bagiński
Marek Iwanowicz
Stanisław Wąsowski

2003
Prof. Andrzej Strumiłło
Tadeusz Borowski
Aleksy Kuziemski

2004
Mikołaj Buszko
Sokrat Janowicz
Adam Nawałka

2005
Leon Tarasewicz
Jolanta Iwanowska
Nadia Kostiuczyk

2006
Wiktor Wołkow
Anna Janina Kloza
Marek Twardowski
Wojciech Blaszko oraz Tomasz Gilewicz

2007
Artur Płatek
Piotr Tomaszuk
Tomasz Strzymiński
Bartosz Trzeciak

Klucze? To ogromna nobilitacja - mówi Artur Płatek, były trener Jagiellonii, jeden z ubiegłorocznych laureatów. - Pamiętam, że nagroda była bardzo ciężka. Podczas gali trudno było ją utrzymać w ręku. Ale cóż, odpowiedzialność waży.

To było pierwsze wyróżnienie - jak je nazywa - "ogólnospołeczne", które Płatek otrzymał. - Zazwyczaj dostawałem sportowe. Złote Klucze są inne. Dzięki temu miałem okazję poznać ludzi nie tylko ze sportowego środowiska.

Przypomnijmy. Działalność Społeczna, Kultura, Sport. W tych kategoriach nagradzaliśmy przez lata najwybitniejszych Podlasian. W ostatnich dwóch latach dołączyliśmy jeszcze Nagrodę Młodych.

Nagrodę Młodych w 2007 roku kapituła przyznała Bartoszowi Trzeciakowi ze Stowarzyszenia Jeden Świat. Bartek na co dzień pomaga osobom niepełnosprawnym. - Największą motywacją do pracy są dla mnie rodzina i przyjaciele, ale kiedy otrzymałem Klucze, poczułem, że to, co robię, docenili też inni. Pamiętam, że byłem bardzo zaskoczony i zarazem ogromnie się cieszyłem z tego wyróżnienia.

Choć Bartek podkreśla, że nie nagroda jest w pracy społecznej najważniejsza, to zaraz dodaje, że Klucze kolejny raz pokazały białostoczanom, że można robić coś dla innych bezinteresownie.

Nagrodziliśmy też Tomka Strzymińskiego, który wprowadził do kina Pokój seanse z audiodeskrypcją.

- Byłem zaskoczony już samą nominacją - wspomina Strzymiński. - O Złotych Kluczach wcześniej nie słyszałem, bo nie oglądałem się za nagrodami. Ta od "Porannego" jest solidna. Można nią rozbijać drzwi. Przydaje się w mojej pracy, bo tu ciągle trzeba do kogoś się dobijać.

I okazuje się, że ubiegłoroczni laureaci nie spoczęli na laurach.

- Dalej pomagam osobom niepełnosprawnym - mówi Bartek Trzeciak. - Właśnie teraz robimy akcję dla osób nieuleczalnie chorych. Zbieramy słodycze i zabawki dla dzieci z oddziału onkologicznego.

A na początku roku, 21 lutego, wyszła pierwsza w Polsce płyta DVD z audiodeskrypcją i napisami dla niesłyszących.

- To ważny akcent, bo też otworzyłem kolejne drzwi i pokazałem, że warto takie płyty wydawać - podkreśla Tomek Strzymiński.

W ciągu dziesięciu lat wspólnie z Państwem szukaliśmy ludzi nieprzeciętnych, którzy swoją pracą i postawą pokazywali, że warto robić więcej, warto się wyróżnić, warto być użytecznym.

Chcemy tę tradycję podtrzymać. Bo na pewno takich osób wokół nas jest wiele. A że rozpoczynamy nowe dziesięciolecie naszego plebiscytu, to zmieniamy zasady. A właściwie je tylko rozszerzamy, dając Państwu i sobie większy wybór.

Może to być ważne wydarzenie (jego twórcy, organizatorzy, bohaterowie), wspaniały talent (już dostrzeżony), osobowość (na przykład ktoś, kto pomaga innym), dzieło (to proste: książka, pomnik, budowla, hospicjum, wielka impreza), osiągnięcie (mistrzostwo sportowe, sukces zawodowy).

Kierunki naszych i Państwa nominacji mogą być nieograniczone.

Wybór jest duży. Czy trudniejszy? Okaże się. Spróbujmy podjąć to wyzwanie. Na pewno warto!

Już dziś możecie Państwo zgłosić swoich kandydatów, wypełniając kupon. Zachęcamy do udziału, bo warto docenić tych, którzy na to zasługują.
Kupony będziemy zamieszczać w naszych codziennych wydaniach oraz w Magazynie. Możecie je Państwo przesyłać do 12 grudnia.

15 grudnia zbierze się kapituła redakcyjna i stworzy ostateczną listę nominowanych. Nominowanych zaprezentujemy w Magazynie świątecznym 24 grudnia.

Czekamy więc na kandydatów!