Po naszej interwencji chodnik naprawiono. Wiele razy wyrwę przy chodniku na ulicy Złotej zgłaszałam do departamentu dróg, ale bezskutecznie - zadzwoniła do nas zdenerwowana pani Alina. - Ta dziura jest naprawdę wielka. Tu można zrobić sobie krzywdę.
- Chciałem w tym miejscu zaparkować auto - opowiada pan Krzysztof. - Akurat padał deszcz i była tam duża kałuża. Nie spodziewałem się, że pod nią jest dziura, ale zaraz dotkliwie to odczułem.
O problemie na ulicy Złotej poinformowaliśmy departament dróg i transportu białostockiego magistratu. Od inspektora usłyszeliśmy, że wyrwą zajmą się, jak tylko poprawi się pogoda. Po tygodniu po dziurze nie było już śladu.
Dziękujemy
Krzysztofowi Czerechowi z departamentu dróg i transportu za pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?