Co roku przez polskie złomowiska przewija się około 4 miliony ton złomu. Cenny metal można wydobyć z rozbieranych budynków, wraków samochodów, czy starego sprzętu. Przy tym jest dużo zgniatania i demolki, sporo hałasu i jeszcze więcej emocji, a ponadto wiele barwnych postaci. I właśnie za to tysiące widzów pokochały serial „Złomowisko PL”., który już od pięciu lat jest hitem stacji Discovery Channel.
W czwartek, 18 czerwca, w Białymstoku rozpoczęły się zdjęcia do kolejnego, już 11 sezonu "Złomowiska". Kręcone są we współpracy z białostocką firmą Uniwerstal. Jest to największe w regionie przedsiębiorstwo zajmujące się recyklingiem odpadów metalowych. Każdego miesiąca jego pracownicy przerabiają ponad tysiąc ton stali, żeliwa i metali kolorowych
- Zdecydowaliśmy się wziąć udział w programie, bo to dość ciekawe doświadczenie. Wcześniej występowaliśmy w nim epizodycznie, a teraz przez cały sezon będziemy jedną z regularnie pojawiających się firm - mówi Radosław Niebrzydowski, wiceprezes zarządu firmy Uniwerstal.
Widzowie "Złomowiska" mieli okazję poznać białostocką firmę w poprzedniej serii, kiedy odwiedzał ją główny, najbardziej rozpoznawalny bohater programu - Marek "Krzykacz" Pawłowski.
- W zeszłym sezonie Marek pojawił się w okolicach Białegostoku. Byliśmy z nim u sympatycznego rolnika i u kilku innych osób, które zgłosiły mu, że mają złom do zabrania. Krzykacz policzył że mu się to opłaca, przyjechał i zbierał ten złom na waszych podlaskich terenach - mówi Norbert Stachurski, kierownik planu programu „Złomowisko PL”.
Zdjęcia na Podlasiu będą kręcone około trzech miesięcy. W związku z tym firma zachęca do współpracy wszystkich, którzy mają do zaoferowania coś ciekawego.
- Jeśli ktoś ma do oddania jakiś ciekawy złom, posiada fajny samochód lub ma jakąś interesującą rozbiórkę - wszystko co można pokazać w programie, to zapraszamy - zachęca Niebrzydowski.
Wszyscy którzy chcą dowiedzieć się, jak zamienić zardzewiałą stertę metalu w żywą gotówkę, i poznać złomiarzy z Białegostoku i okolic, a także tych, którzy na co dzień, w trudzie i pocie czoła pracują na złomowiskach w całej Polsce, będą mieli na to okazję już w połowie sierpnia. Czy pracownicy białostockiej firmy zyskają taką samą sławę i rozgłos jak słynny Krzykacz? To się okaże. Wiadomo już jednak, że mają na to spore szanse. w Końcu program w którym biorą udział bije rekordy popularności.
- Jego fenomen polega na tym, że pokazujemy prawdziwych ludzi w ich naturalnych warunkach. Nie reżyserujemy tego zbyt mocno. I myślę że ta autentyczność naszych bohaterów, a szczególnie Marka, urzekła widzów - przyznaje Stachurski.
Podczas czwartkowego kręcenia, na planie pojawili się białostoccy strażacy. Dzięki nim, w programie pojawi się walor edukacyjny - widzowie dowiedzą się, jak nie należy i jak powinno się postępować w trakcie pożaru.
Zobacz relację z poprzedniej wizyty Złomowisko PL w Białymstoku:
Złomowisko PL. W Białymstoku i okolicach powstają kolejne od...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?