MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimowy Ratownik w Białymstoku. Straż miejska ratowała osoby bezdomne (zdjęcia)

Adrian Kuźmiuk
Straż Miejska w Białymstoku
Setki przejechanych kilometrów i blisko 3 tysiące kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych – to bilans zakończonej akcji „Zimowy Ratownik”.

Akcja "Zimowy Ratownik" ruszyła 4 listopada 2019 roku, a jej celem było zapobieżenie jak największej liczbie tragedii związanych z zamarznięciem. Funkcjonariusze każdego dnia odwiedzali pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogły przebywać osoby bezdomne i potrzebujące pomocy. Informowane były one o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę.

Przeczytaj też: Straż miejska w Białymstoku kontroluje parki, skwery i obiekty rekreacyjne (zdjęcia)

- Strażnicy starali się nakłonić osoby bezdomne, by w trudnych dla nich miesiącach zimowych zmienili miejsce swojego schronienia na ciepłe i bezpieczne - mówi Marta Rybnik ze Straży Miejskiej w Białymstoku. - Niestety w większości przypadków odmawiali oni przyjęcia jakiejkolwiek pomocy czy wsparcia.

W ciągu pięciu miesięcy trwania akcji strażnicy interweniowali ponad 1740 razy w stosunku do osób narażonych na wychłodzenie organizmu. 856 osób przewieziono do Izby Wytrzeźwień, 31 przewiezionych zostało do ogrzewalni bądź noclegowni, a 50 przekazano załogom pogotowia ratunkowego.

Strażnicy pomagają osobom bezdomnym przez cały rok, jednak to właśnie jesień i zima jest czasem, kiedy działania są wzmożone. Dzięki akcji "Zimowy Ratownik" udało się uratować przed zamarznięciem wiele osób. To jednak nie tylko zasługa funkcjonariuszy, ale również mieszkańców Białegostoku, którzy często informowali strażników o zagrożonych wychłodzeniem osobach.

Tu oglądasz: Rząd wprowadził nowe obostrzenia z powodu koronawirusa

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny