Ziggy Gordon w Jagiellonii. Jest nowy obrońca

To drugi nowy nabytek żółto-czerwonych w zimowym okienku transferowym. Wcześniej białostocki klub zasilił Litwin Arvydas Novikovas. Gordon ostatnio występował w szkockiej ekstraklasie, w barwach Partick Thistle, w którym jesienią rozegrał 14 spotkań.

- Jestem niezmiernie zadowolony, że mogę dołączyć do tak znakomitego klubu jak Jagiellonia. Postawmy na wspólny sukces. Wygramy ligę - skomentował piłkarz podpisanie kontraktu na swoim twitterowym profilu.

Prawy obrońca ze Szkocji wczoraj przeszedł pomyślnie testy medyczne w Białymstoku, a już dziś ma dołączyć do nowych kolegów z zespołu, przygotowujących się na obozie w tureckim Belek. Być może będzie nawet brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni sparing, w którym białostoczanie mają zmierzyć się z gruzińskim Dinamem Tbilisi.

To będzie okazja na pierwsze zwycięstwo podczas zimowych przygotowań, bowiem jak na razie jagiellończycy z czterech rozegranych sparingów, wygrali dwa i tyle samo zremisowali.

- Fajnie jest wygrywać, ale nie zapominajmy, że w tych grach kontrolnych chodzi nie tylko wynik, który oczywiście też jest ważny - powtarza trener Jagi Michał Probierz.

Ziggy Gordon - sylwetka

Zygmunt „Ziggy” Ian Gordon urodził się 23 kwietnia 1993 roku. Mierzy 180 centymetrów wzrostu i nominalnie występuje na pozycji prawego obrońcy, choć w razie potrzeby może grać również na środku obrony, jak i na jej lewej stronie.

Nowy obrońca Jagiellonii może się pochwalić polskimi korzeniami. Jego matka Barbara pochodzi bowiem z Krakowa, ale sam Gordon w przeszłości występował w reprezentacji Szkocji do lat 19. Nie zamyka mu to jednak drzwi przed grą w kadrze Biało-Czerwonych w razie dobrej postawy w barwach Jagiellonii.

Całą dotychczasową karierę Ziggy Gordon spędził w Szkocji. Już jako dziesięciolatek trafił do drużyny juniorów Hamilton Academical FC i w tym klubie występował przez trzynaście lat, przemieszczając się po różnych szczeblach młodzieżowych. Oficjalnego debiutu w pierwszym zespole doczekał się już jako siedemnastolatek, kiedy to 1 lutego 2011 roku pojawił się na boisku w przegranym meczu szkockiej Premier League z St Johnstone (0:2).
Zarówno w sezonie 2010/11, jak i następnym, notował w pierwszym zespole tylko pojedyncze występy. Zmiana nastąpiła dopiero w rozgrywkach 2011/12, kiedy drużyna Hamilton Academical występowała na drugim poziomie rozgrywkowym.

Przez cztery kolejne sezony Gordon był absolutnie podstawowym prawym obrońcą swojego zespołu, w zdecydowanej większości meczów występując od pierwszej do ostatniej minuty, choć zdarzały mu się pojedyncze spotkania na innych pozycjach w defensywie. Już w pierwszym sezonie gry w podstawowej jedenastce (2012/13) został wybrany najlepszym piłkarzem swojej drużyny, z kolei w rozgrywkach 2013/14 przyczynił się do awansu do powrotu Hamilton Academical do Premier League, w 38 ośmiu spotkaniach strzelając dwa gole i notując cztery asysty.

Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej Gordon wciąż był bardzo ważnym piłkarzem swojego zespołu, a bywały nawet mecze, w których jako 21-latek pełnił funkcję kapitana The Accies. W tych rozgrywkach spotkały go jednak także pierwsze problemy zdrowotne w profesjonalnej karierze, gdyż musiał opuścić kilkanaście meczów z powodu dwóch kontuzji kolana.

Wrócił jednak do gry w bardzo dobrym stylu. W sezonie 2015/16 był prawdziwym „cyborgiem”, rozgrywając wszystkie 38 spotkań ligowych do pierwszej do ostatniej minuty, notując przy tym dwa gole i trzy asysty. Po jego zakończeniu zdecydował się jednak na opuszczenie drużyny, w której piłkarsko się wychował, a jego licznik meczów oficjalnych w Hamilton Academical zatrzymał się na 160 meczach (i 5 bramkach).

Aktualne rozgrywki rozpoczął w drużynie Partick Thistle, która obecnie zajmuje siódme miejsce w szkockiej ekstraklasie. W barwach tego zespołu Gordon rozegrał czternaście meczów ligowych.